Morderstwo policyjne w Knurowie – sprawa umorzona!
Ten dzień, 2 maja 2015 to dzień tragicznej śmierci Dawida Dziedzica , zabitego policyjną kulą… Zabitego bez potrzeby, bez powodu, bez żadnego sensu!
Zamordowanego z zimną krwią przez polską policję!
Tutaj nie ma bowiem pytania – czy strzelali prawidłowo!
Tu jest pytanie – po jaki chuj strzelali w ogóle!
Prokuratura umorzyła więc śledztwo!
>>Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na ustalenie, że funkcjonariusze dowodzący zabezpieczeniem meczu, jak też podlegli im policjanci w żaden sposób nie naruszyli przepisów prawa, a śmierć pokrzywdzonego była nieszczęśliwym wypadkiem<<
W naszej „ wolnej ” Polsce, w jebanej jełropie , można zabić niewinnego człowieka i nic! Żadnych konsekwencji!
>>Ta śmierć to był nieszczęśliwy wypadek, funkcjonariusze nie złamali prawa – podkreślił sąd. Decyzja o umorzeniu jest prawomocna.<<
Dalej na stronie czytamy już tylko insynuacje pod adresem niewinnego człowieka!
Czytamy:
>>Na trybunach było gorąco od początku meczu. Kibole wyzywali się, rzucali na murawę petardy oraz serpentyny. Sędzia przerwał spotkanie już w drugiej minucie. Potem robił to jeszcze kilka razy, a kiedy w 33. minucie płytę boiska zasnuły dymy kolejnych petard, zakończył spotkanie.<<
No i chuj z tego, że były petardy! To nie powód, żeby zabijać!
Morderstwo bez powodu!
>>Kiedy piłkarze zaczęli schodzić do szatni, na murawę wybiegła grupa około 50 zamaskowanych kiboli Concordii. Szarżowali w stronę sektora zajmowanego przez szalikowców gości. Na ich drodze stanęło kilkunastu policjantów, którzy najpierw oddali salwę ostrzegawczą, a potem wystrzelili gumowe pociski typu „chrabąszcz”. Jedna z nich trafiła 27-letniego kibica. Mężczyzna dostał w prawe ramię i zmarł.<<
Kolejne oszczerstwa!
27-latek był pijany
>Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła postępowanie w sprawie przekroczenia uprawnień przez policjantów i nieumyślnego spowodowania przez nich śmierci 27-latka. Powołany przez śledczych biegły z zakresu chirurgii urazowej stwierdził, że bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny był „krwotok z całkowicie rozerwanych prawych naczyń podobojczykowych: tętnicy i żyły, które po tętnicy głównej są drugimi co do wielkości naczyniami w organizmie człowieka. Krwotok z tych naczyń powoduje szybkie niedokrwienie mózgu i serca i zgon w ciągu kilku minut”.<<
Czy to znaczy, że pijanego MOŻNA zabić?
Strzelał NIE w głowę!
>>Oznacza to, że w chwili otrzymania postrzału szarżujący w stronę funkcjonariuszy 27-latek musiał biec mocno pochylony i wtedy nieszczęśliwie dostał w ramię. Specjaliści wskazali też, że policjant, który go trafił gumowym pociskiem, nie mógł mierzyć w jego głowę lub korpus.<<
Jedno wielkie jebane kłamstwo!
Wyceluj z tej broni – precyzyjnie! Próbował ktoś! Przecież to ma większy rozrzut, niż maszyna do wystrzeliwania piłek dla tenisistów!
Nie ma co owijać w bawełnę. Wszystkie ekspertyzy są chuja warte!