Chuligani, czy kibole Polonii?
Chuligani, czy kibole? Kto pobił kapitana Ruchu Radzionków?
Pamiętacie sprawę! Pisaliśmy o tym niedawno. Piłkarz Ruchu Radzionków , kapitan drużyny Marcin Trzcionka został pobity pod domem, w biały dzień, ale nie składał zawiadomienia.
Policja nawet zaprosiła piłkarza do siebie na złożenie zeznań, ale nie stawił się na wyznaczony termin. Dzwonili więc do niego, ale nie odbierał.
Dziś jest kolejna informacja w tej sprawie!
Kapitan Ruchu Radzionków [4. liga] zdecydował się i złożył zawiadomienie i pobiciu.
Wcześniej prezes klubu informował:
>>Rozmawiałem z Marcinem Trzcionką w poniedziałek rano. Jest pewny, że były to osoby związane z Polonią Bytom. Sami się „ przedstawili ”.<<
Media już same zdecydowały, że pobicie można przypisać kibicom Polonii Bytom…
Jednak niedawno Marcin Trzcionka zeznał, że:
„Zaatakowała go nieznana mu grupa osób. Wszystko działo się tak szybko, że nie był w stanie określić liczbę napastników […] Sprawy nie zgłosił od razu, bo zastanawiał się nad tym. Poza tym, od razu po zdarzeniu spędził sporo czasu w szpitalu”
Klub wydał we wtorek oświadczenie, w którym nie nazywa już sprawców napadu.
Oto treść oświadczenia:
„Z przykrością informujemy, że w dniu wczorajszym miało miejsce haniebne zdarzenie, które dotknęło nasz Klub. Czterej zawodnicy Ruchu Radzionków powracający z pokazowego meczu, rozegranego na hali sportowej w Ożarowicach zostało napadniętych w okolicy stadionu Klubu przez grupę chuliganów. W wyniku doznanych obrażeń (złamany nos i pęknięta kość oczodołu) najbardziej poszkodowany został kapitan Żółto-Czarnych Marcin Trzcionka, który trafił do szpitala. Jednocześnie jako Klub wyrażamy oburzenie zaistniałą sytuacją oraz zaniepokojenie o bezpieczeństwo swoich zawodników. Miejmy nadzieję, że sprawcy tego haniebnego czynu w szybkim czasie zostaną schwytani, a następnie poniosą zasłużoną karę. Poszkodowanemu Zawodnikowi Klub zadeklarował wszelką pomoc prawną i medyczną. Zarząd KS Ruch Radzionków”.
źródło: dziennikzachodni.pl