Piłka nożna dla kiboli!
Piłka nożna dla kiboli!
Wzruszyłem się! Dawno, dawno, tak bardzo dawno temu, że warszawski Torwar nie miał dachu, podczas meczu hokejowego juniorów wpadliśmy na pomysł taki…
Kilku z nas miało za mankietem rękawicy „ dodatkowy ” krążek. Gdy wydarzyła się odpowiednia sytuacja – dyskretnie puszczało się ten drugi krążek na lód i grało „ swoją ” grę. Wszyscy głupieli! I przeciwnicy, i sędziowie i widzowie. Było w chuj zabawy a przede wszystkim wybijało się rywali z gry.
Sędziowie nie byli zachwyceni i szczodrze dawali kary z karą meczu łącznie. Ale zabawy było chuj.
Własny, dodatkowy przedmiot gry, czy to krążek, czy to piłka – zawsze może dodać emocji.
Na tym filmie natomiast widać kibica piłki nożnej, który załatwił sobie własną piłkę i spokojnie włączył się do gry.
Nawet strzelił bramkę!
Mecz odbywał się pomiędzy drużynami Olimpii i Motaguy. W Hondurasie, gdzie to kurwa jest ?
Piłka nożna dla kiboli!