Wrażliwy morderca Polaka!
Wrażliwy morderca Polaka! Jakiś ktoś na swoim profilu, choć sądzę że to sztuczny profil zamieścił wpis całkowicie usprawiedliwiający mordercę z Ełku.
Napisał:
„ Ja w przeciwieństwie do większości z Was, nie widzę w mordercy obcokrajowca, araba lecz człowieka, któremu, obrażanemu i szykanowanemu puściły nerwy. ”
Pomijam, że Araba piszemy wielką literą 🙂 ale ten ktoś o tym nie wie.
W dalszej części wpisu wyznał, co widział w Prince Kebab Ełk – przed morderstwem! Cytuję ten niezbyt gramatyczny wpis:
>>Oczekując na posiłek, w kebabie znajdowało się kilku pijanych mężczyzn. Oni jednak kultury za wiele w sobie nie mając posyłali raz po raz obraźliwe słowa w kierunku pracowników. Jakie? Ano np. „Dawaj k*rwo te jedzenie, tylko nie pluj bo ci tym mordę wysmaruje”, albo „Ciapaku na kolana i do pana”. Mimo tych uwag pracownicy w milczeniu pracowali dalej<<
Portal wp.pl nazywa jego refleksje „ wstrząsającymi ”!
>>Nie dziwni mnie jak skończyła się ta sytuacja. Ja w przeciwieństwie do większości z Was, nie widzę w mordercy obcokrajowca, araba lecz człowieka, któremu, obrażanemu i szykanowanemu puściły nerwy.<<
Kiedy to przeczytałem – też mi „ puściły nerwy ”!
Odpowiem więc temu wrażliwemu bywalcowi kebabów:
Ty *** w *** niech *** ciebie i *** oraz *** w *** głęboko *** w i w *** jak *** to *** tobie i *** do *** w *** !
No i udało mi się kurwa jego mać powstrzymać od przekleństw 🙂
Jaki żałosny… artykuł?… to chyba miał być artykuł.. a to akurat jest prawda… prawda jest właśnie taka że takie prawilne Sebixy i Dżesiki chodzą na kebsa bo dobry, ale nie przeszkadza im to obrażać ciapatego, który go robi. Facet z nożem pogonił złodzieja. Złodziej na pewno był trzeźwy bo w sobotę i to w Sylwestra to w Polsce się nie pije. I gdyby nie to że facet jest ciapaty to nie byłoby takiej afery. Wniosek… to co zacytowałeś to na pewno nie jest cyt.: „wpis całkowicie usprawiedliwiający mordercę z Ełku.” a Twój „artykuł” to wielkie gówno. PS nie jestem lewakiem, po prostu trzeźwo myślę i chuj.
spoko po to piszę żeby Ludzie komentowali. natomiast dla mnie sprawa jest prosta – nie wpuszczać do Polski nikogo, nikogo obcego!
to niestety niemożliwe chyba, ale – moim zdaniem – trzeba wywierać nacisk.
jak do tej pory żaden polski kucharz nie zamordował klienta od 100 lat
I tyl
tez trzeźwo jak sądzę
Pozdr