Michał Materla zostanie w areszcie!
Niestety! Dziś sąd zadecydował, że nadal będzie stosować zatrzymanie wobec zawodnika MMA Michała Materli.
Nie pomogło poręczenie, które zaproponował Paweł Nastula .
Już wkrótce więcej informacji o tej sprawie.
Reprezentujący polskiego wojownika mecenas Jakub Łysakowski , choć nie może ujawniać szczegółów śledztwa, zapewnia od początku pojawienia sie sprawy w przestrzeni publicznej, że trudno mu znaleźć przyczyny, poza medialnym rozgłosem, dla których tak a nie inaczej został potraktowany zawodnik ze Szczecina.
Jakub Łysakowski dla onet.pl
Jest to dla mnie szokująca decyzja, ponieważ prokurator nie był w stanie odpowiedzieć na argumenty obrony. Szkoda, że dziennikarze nie posiadają dostępu do materiałów, które mają świadczyć o sprawstwie. Pewnie byście nie uwierzyli, że na takiej podstawie można kogoś przetrzymywać w areszcie. Teraz wprowadzimy w życie plan B. Będziemy składali wnioski dowodowe, celem wykazania, że doszło do nieporozumienia. Co prawda to prokurator powinien dostarczyć materiały, które ewidentnie wskazują na winę. W tej sytuacji musimy zrobić wszystko, by wykazać, że to błędna decyzja – dodaje obrońca Michała dla onet.pl
Podobnie jak wielu zawodników wypowiadających się w tej sprawie – jestem przekonany, że wina Michała nie zostanie udowodniona , że po prostu jest niewinny. Uważam, że „przypisano go do sprawy” żeby nagłośnić działania policji.
Niedługo zobaczycie, jak cicho i bez rozgłosu będą się chcieli z tego wycofać.
Michał!
Trzymaj się!
Jesteśmy z Tobą!