Skandal w Poznaniu!
Skandal w Poznaniu!
No i mamy! Monitoring, kontrole, sektory, stewardzi i co? I człowiek ulega wypadkowi na oczach tłumu i nikt nic nie wie! Podobno „spadł” z trybuny… Podobno obowiązuje ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych… Podobno policja ma wszystko pod kontrolą!
Nie!
Policja potrafi tylko bić kibiców, szczuć psami . „Stewardzi” potrafią tylko podpalić kogoś lub pobić. Kiedy jednak dojdzie do prawdziwej tragedii, jak ta w Poznaniu, podczas niedawnego meczu Lech Poznań – Legia Warszawa – nikt nic nie wie!
Człowiek ulega śmiertelnemu w skutkach wypadkowi na oczach całego stadionu i nikt, nic nie wie! Wsadźcie sobie w dupę ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych! Ona służy tylko władzy! I właścicielom klubów.
Nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem Obywateli. Polecam artykuł na ten temat.
Kolejna śmierć po meczu!
31 marca 2016
40-letni mężczyzna z poważnym urazem trafił do szpitala przy ul. Przybyszewskiego, gdzie zmarł po kilku dniach.
Sprawę bada poznańska prokuratura. Przesłuchano już kilkunastu świadków. Nie potwierdziła się jednak wersja o upadku z wysokości kilku metrów. Kibica nikt nie popchnął, nie wypadł on również z sektora. Dalsze czynności mają doprowadzić do ustalenia, czy miało miejsce nieumyślne spowodowanie obrażeń realnie zagrażających życiu. W tym celu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Wcześniej zmarł inny kibic, który pojawił się na meczu Lecha z Legią. Mężczyzna zasłabł na trybunach, a reanimacja nie przyniosła skutku.
Ależ to normalne metody walki PO z przeciwnikiem. Skopać, zniszczyć unicestwić. Tak rządziło PO i tak zawsze traktowało nas POLAKÓW.