Napierdalaj jak kibole!
„Kiedy przyjdą podpalić dom,
ten, w którym mieszkasz – Polskę,
kiedy rzucą przed siebie grom,
kiedy runą żelaznym wojskiem
i pod drzwiami staną, i nocą
kolbami w drzwi załomocą –
ty, ze snu podnosząc skroń,
stań u drzwi.
Bagnet na broń!
Trzeba krwi!”
Władysław Broniewski
Napierdalaj jak kibole!
Kibole napierdalają wrogów, a reszta się sra i maluje kredkami na chodniku! Tak, jak wielokrotnie pisaliśmy – tak jak wołał Wojciech Cejrowski – to kibole pierwsi staną do walki z wrogami Ojczyzny. To kibole będą się napierdalać w pierwszej linii!
Zupełnie inaczej, niż intelektualiści, lewacy, ekolodzy i inne kurwy!
Kibol Millwall został bohaterem!
Millwall Football Club – rozgrywa mecze na stadionie The New Den w Bermondsey. Zespół występuje w Championship. Przydomek Millwall to „The Lions”, a wcześniej „The Dockers”
Kibice Millwall FC od lat uchodzą za najgroźniejszych i najbardziej odważnych w Wielkiej Brytanii. Zostali pokazani m.in. w słynnym filmie ,,Football Factory”.
„Pierdolcie się! Jestem z Millwall!”
– zawołał do bandytów Roy Larner i na spokojnie zaczął się z nimi napierdalać. Jak to kibole!
Przecież my – Wy – Kibole – właśnie po to trenujemy na ustawkach napierdalanie się nawzajem, żeby potem napierdalać wrogów Ojczyzny!
Roy Larner dostał osiem razy kosą, ma rany szyi, pleców i palców. Najebali go tak, że trafił na ojom.
Ale… przeżyje!
Przecież jest kibolem!
Są w ojczyźnie rachunki krzywd,
obca dłoń ich też nie przekreśli,
ale krwi nie odmówi nikt:
wysączymy ją z piersi i z pieśni.
Cóż, że nieraz smakował gorzko
na tej ziemi więzienny chleb?
Za tę dłoń podniesioną nad Polską –
kula w łeb!
Ogniomistrzu i serc, i słów,
poeto, nie w pieśni troska.
Dzisiaj wiersz – to strzelecki rów,
okrzyk i rozkaz:
Bagnet na broń!
Bagnet na broń!
A gdyby umierać przyszło,
przypomnimy, co rzekł Cambronne,
i powiemy to samo nad Wisłą.
źródło i zdjęcia: niezlomni.com