Gumowe kule uspokoiły kibiców!!!
„Gumowe kule >>
uspokoiły
<< kibiców”
– mówi policja!
>>Uspokoiły<<
Czy czytacie to samo słowo?
Uspokoiły!
Jeden z nich tak bardzo był „
uspokojony
”
że trzeba go było zabrać śmigłowcem do szpitala! Wyjąć mu kulę z szyi!
Kulę, która go „
uspokoiła
”!
Mogła – jak Dawida Dziedzica – uspokoić na zawsze.
Na szczęście pacjent wraca do zdrowia…
Możemy się czuć >>
uspokojeni
<<
Słowa nie zabijają… ale budują świadomość. Jak może policjant użyć takiego określenia? Uspokoić…
No to jesteśmy „
uspokojeni
”…
Człowiek jest ranny więc policja musi sprawdzić, czy działała „
słusznie
” – jest prowadzone śledztwo.
Na razie policja jest zadowolona z siebie i podaje:
Dotychczasowe ustalenia wskazują na to, że szybka reakcja policjantów na dynamicznie rozwijające się zagrożenie, pozwoliła zapobiegnąć pełnej konfrontacji między kibolami.
Na jakie „zagrożenie”?
Gdyby te dwie grupy dopadły do siebie – mogłoby być kilka połamanych nosów. Każdy stanąłby do walki dobrowolnie. Więc policja skompromitowała się po raz kolejny.
No trudno!