Prowokacja KOD na pogrzebie Inki!
Prowokacja KOD na pogrzebie Inki!
Prowokacja KOD na uroczystościach pogrzebowych „Inki” i „Zagończyka”!
Towarzysz Mateusz Kijowski i towarzysz Radomir Szumełda ośmielili się przyjść ze znakiem Komitetu Obrony Demokracji pod Bazylikę Mariacką.
Polacy ich wypatrzyli i z okrzykami „ Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę! ” usunęli z tego miejsca.
Towarzysze Kijowski ksywka „Alimenciarz” i ten drugi towarzysz skarżą się na sytuację.
Relacja towarzyszy:
Zostaliśmy poturbowani z Mateuszem Kijowskim i kilkunastoma koderkami i koderami. Były przepychanki, w czasie których nas zwyzywano. Usłyszeliśmy, że jesteśmy komunistami, SB-kami, zdrajcami, czerwonymi świniami i pedałami. Policja wyprosiła nas z Bazyliki twierdząc, że to niby my stwarzaliśmy zagrożeni. Trochę krwawiłem, ale oczywiście nie są to duże obrażenia. – powiedział w rozmowie z portalem naTemat.
Na dowód swoich słów ten pierwszy umieścił na Twitterze zdjęcie zabandażowanej dłoni. „Byliśmy w pokoju. Jesteśmy poszkodowani” – skomentował.
Ty frajerze!
Wypierdalaj z naszych polskich uroczystości!
Znajdzie się kij na Kijowskiego ryj!