Kibice Legii puszczeni z torbami! - Kibole.pl - portal dla fanatyków i patriotów
Home Felietony Kibice Legii puszczeni z torbami!

Kibice Legii puszczeni z torbami  

Kibice Legii , którzy – podobno – „ stoczyli bójkę ” na trybunach i – podobno – wznosili jakieś okrzyki zostaną przez władze klubu zidentyfikowani i pociągnięci do odpowiedzialności!

Tak zapowiadają władze klubu!

Chodzi o mecz Legia Warszawa – Borussia Dortmund . Za ten mecz UEFA ukarała klub trzepiąc po kasie oraz zarządziła zakaz wstępu na trybuny podczas meczu Legia – Real. Żaden kibic nie obejrzy 2 listopada tego meczu z trybun!

Puste trybuny też oznaczają solidne straty, więc klub będzie pozywał „ złapanych ” kibiców i domagał się zwrotu kasy.

Będą z tym niezłe jaja!

Według naszej analizy na gruncie polskiego prawa cywilnego jesteśmy w stanie pozwać ludzi, przez których utracimy potencjalne przychody. Do końca miesiąca powinniśmy mieć wszystkich zidentyfikowanych i mniej więcej wtedy znana też będzie ostateczna decyzja UEFA. Podliczymy straty, zakończymy identyfikację i zaczynamy pozywać”

Twierdzą władze Legii.

Kibice Legii puszczeni z torbami!

Wiele wskazuje, że będziemy świadkami solidnych emocji w dziedzinie prawa i, co ważne, egzekwowania prawa.

Media, na przykład portal, skądinąd fajny, Pikio.pl już przesądzają sprawę. Tytuł artykułu brzmi jak wyrok:

Przez nich zamknęli stadion na mecz z Realem.

Legia ich pozywa i teraz chyba nigdy się nie wypłacą

Kibice Legii, którzy – podobno - „stoczyli bójkę” na trybunach

Pod tym tytułem jest zamazane zdjęcie kilku osób. Jeśli to właśnie te osoby zostaną pozwane i obciążone kosztami utraconych korzyści… to faktycznie będą mieli na plecach komornika do końca życia. Jeśli będą to osoby pracujące na etacie – do końca życia nie odzyskają tak zwanej zdolności kredytowej. Jeśli będą wśród nich bezrobotni – stracą szansę na zatrudnienie bo mało który pracodawca przyjmie do roboty kogoś obciążonego potężnym długiem. Jeżeli wśród „złapanych” będą przedsiębiorcy – ich biznes się wywali.

Dobrze im tak! ” – można zawołać…

Ale warto brać pod uwagę, czy przy dochodzeniu sprawiedliwości i w konsekwencji odszkodowania – zostaną zachowane wszystkie procedury. Czy rozpoznanie osób biorących udział w „ zadymce ” i „ wznoszących ” okrzyki będzie dostatecznie wiarygodne?

Naprawienie szkody i utracone korzyści…

Naprawienie szkody to – w uproszczeniu – sytuacja, kiedy wybijesz szybę na imprezie, złapią cię i nakażą zapłacić za szybę. Zapłacisz i masz z głowy.

Odszkodowanie za utracone korzyści to sytuacja, kiedy na przykład odpędzisz ludzi od kasy i przez ciebie nie kupią biletów.

Jak takie utracone korzyści określić?

Czy dojdzie do sytuacji, że wiele milionów złotych jakie dostałaby Legia za bilety na mecz z Realem – będzie musiało zapłacić pięciu ŁOSI, którzy dali się złapać?

A może podejść do sprawy inaczej?

Czy to przypadkiem nie same władze Legii stworzyły sytuację zagrażającą ich interesom? Czy zachowanie władz Legii w dniu meczu nie było – przypadkiem – dodatkowym czynnikiem generującym „zadymkę”?

Szykuje się ciekawy proces…