Ksiądz Wąsowicz odpowiada!
Ksiądz Wąsowicz odpowiada na atak czerwonego!
Czerwony dostrzegł to zdjęcie i oburzył się. Napisał tak:
„Byliśmy zbulwersowani, kiedy to zobaczyliśmy. Trzeba mieć dużo tupetu, by promować się w takich okolicznościach. To jest żenujące”
Ksiądz Wąsowicz odpowiada!
Ksiądz Jarosław Wąsowicz SDB – inicjator i organizator już ośmiu kolejnych Patriotycznych Pielgrzymek Kibiców na Jasną Górę odpowiada na obrzydliwy zarzut senatora PO.
Całość cytujemy za niezalezna.pl
Senator PO Mieczysław Augustyn to były członek władz PRON-u, redaktor propagandowej gazetki „Dialog” wydawanej w stanie wojennym, a więc przedstawiciel środowisk wspierających bezprawie i reżim Jaruzelskiego. Jak to z ludźmi PO o podobnym życiorysie bywa, regularnie uczestniczy w patriotycznych rocznicach. Ostatnio postanowił zabrać głos w sprawie pogrzebu Inki. Oraz mojego w nim udziału.
Właśnie trafił w moje ręce nowy numer lokalnego „Tygodnika Pilskiego”, w którym ukazał się artykulik o frapującym tytule: „ Kłopotliwe zdjęcie ”. Okazuje się, że chodzi o fotkę, jaką na swoim profilu na Facebooku opublikował Marcin Porzucek . Stoimy na nim wspólnie, uśmiechnięci przed trumną z doczesnymi szczątkami śp. Danuty Siedzikówny, które poseł PiS wykonał przed uroczystościami pogrzebowymi w Gdańsku. Okazuje się, że lokalna PO zwołała w tej sprawie konferencję prasową, a cytowany w tygodniku senator tej partii, sprawującej niepodzielne rządy w Pile, Mieczysław Augustyn, miał się wypowiedzieć w imieniu swoim i posłanki Marii Janyski (PO): „ Byliśmy zbulwersowani, kiedy to zobaczyliśmy. Trzeba mieć dużo tupetu, by promować się w takich okolicznościach. To jest żenujące ”. Zwrócił też uwagę na nasze radosne miny.
Otóż spieszę poinformować senatora, że dla mnie i wielu innych uczestników uroczystości w Gdańsku był to jeden z najważniejszych oraz najpiękniejszych momentów w życiu. Mogliśmy wreszcie pochować polskich bohaterów „Inkę” i „Zagończyka” w sposób godny, w atmosferze wielkiego patriotycznego święta. Tak wielkie wydarzenie warto uwiecznić na pamiątkowej fotografii i pokazać, że jesteśmy tam, gdzie trzeba. I że pogrzeb tych dzielnych ludzi, który wreszcie doszedł do skutku po 70. Latach, wywołuje naszą nieskrywaną radość. Zachowałem na pamiątkę także fotografie z najbliższymi „Inki”, zrobione również przy jej trumnie, z którymi miałem okazję przy różnych okazjach upamiętniania ich dzielnej krewnej się spotykać, z niektórymi nawet zaprzyjaźnić. Są dla mnie ważne, na pewno nie „ kłopotliwe ”.
Jeśli zaś chodzi o tupet w lansowaniu się, ta wypowiedź naprawdę zdumiewa w ustach człowieka, który jako były członek władz PRON-u, redaktor propagandowej gazetki „Dialog” wydawanej w stanie wojennym , a więc środowisk wspierających bezprawie i reżim Jaruzelskiego, regularnie uczestniczy w solidarnościowych rocznicach, zawsze dbając o to, by znaleźć się w pierwszym rzędzie albo dostać się do mikrofonu. W ustach człowieka, który zapłacił za obrazy z charytatywnej aukcji… po czterech latach. Człowieka, który podczas pilskich wieców KOD-u przemawia i stoi w ramię, w ramię z Mateuszem Kijowskim . Pamiętamy, że próbował on z kolegami wywołać prowokację na gdańskich uroczystościach, a kilka dni później nie pamiętał nawet nazwiska „Inki”. To jest prawdziwa żenada i tupet panie senatorze.
Jeszcze słowo od nas, od Kibole.pl
Ksiądz odpowiada w sposób bardzo wyważony i elegancki. Nam – Kibolom – wolno więcej. Zatem przypomnij sobie ty czerwony pajacu z PO, jak odpowiedzieliśmy na prowokacje KOD podczas pogrzebu „Inki” i „Zagończyka”.
Delikatnie?
Jebać kiboli w dupę !!!!!
zatwierdzam komentarz, żeby nie było że tu jest cenzura. każdy może pisac co mu do głowy przyjdzie:-(