Kompromitacja policji w Krakowie
Home Felietony Kompromitacja policji w Krakowie!

Kompromitacja policji tym razem nie na stadionie, nawet nie obok stadionu, ale w „rozpracowaniu” oszusta, który posługiwał się metodą „na wnuczka”.

Policja w swym zapale nakrycia oszusta posłużyła się starszą panią, która odegrała rolę wabika. Oszusta ujęto, wszyscy są zadowoleni – tylko nie ja!

Bareja!

Pamiętacie ten film Stanisława Barei, na którym milicjant mówi kierowcy: „A co by było, gdyby to wasza matka tędy przechodziła?” a kierowca odpowiada, że matka siedzi z tyłu. Pamiętacie?

No i jak sobie pomyślałem, co by tak było jakby moja babcia (gdyby żyła) – wzięła udział w tej prowokacji? Bardzo bym się martwił, czy emocje związane z zatrzymaniem oszusta nie przyczynią się na przykład do gwałtownego wzrostu ciśnienia, lub zawału serca! Albo, czy zdesperowany oszust nie będzie chciał sobie z mojej babci zrobić zakładnika… Albo, czy nie zostanie po prostu potrącona przez kogoś i przewróci się, i złamie nogę…

Bardzo bym się bał i miałbym wielki żal do policji za „użycie” starszej osoby do prowokacji.

Tak mogło być!

Nie piszę „z niczego”! Mój znajomy, facet bardzo już stary, ma bardzo, bardzo starych rodziców i właśnie ich spotkało coś podobnego. Akcja „na wnuczka”. Mój znajomy rozmawiając przez telefon stacjonarny ze swoim ojcem, usłyszał, że matka właśnie umawia się na odebranie pieniędzy z konta i przekazanie ich komuś. Działał przytomnie, zdążył zapobiec oszustwu , ale… ale kosztowało go to wiele zdrowia i dzień po tym wylądował na kilka dni w szpitalu.

Prowokacja w państwie policyjnym

W naszym państwie, państwie policyjnym, w którym można zawsze, każdego namierzyć – naprawdę nie trzeba urządzać pułapek na oszustów. Tym bardziej ryzykować zdrowie a nawet życie innych ludzi. Podobnie, jak nie trzeba robić pościgów po mieście, za kimś kto i tak jest w policyjnych kartotekach.

Sięgnę po inny, makabryczny, pomysł. A może by tak policja „wystawiała” na wabia przedszkolaki, kiedy zamierza łapać pedofilów? No! Do tego się chyba nie posuną, ale różnica między narażaniem dziecka i osoby starszej – jest minimalna.

Wnuczek

W tym przypadku wszystko skończyło się dobrze, ale jest dowodem NIE na sprawność policji, ale na jej indolencję i na to, że życie obywateli ma za nic!

Babcia

Babcia w tym konkretnym wypadku to aktorka, która grała rolę babci w spocie ostrzegającym osoby starsze przed oszustami. Miała więc dość przytomności umysłu, żeby wszystko wraz z policją zaplanować i do końca grać swoją rolę.

Szacunek dla tej Pani!

Jednak tego typu prowokacje powinny na zawsze zniknąć z policyjnego arsenału środków!

I to jest prawdziwy problem dla polskiego prawa, a nie jakieś pierdoły z trybunałem konstytucyjnym!

f Y lm od: Megafex

Szanowni, Drodzy Czytelnicy!

Zapraszam do dyskusji na ten temat. Na temat metod działania policji. Nie chodzi mi jednak o nadsyłanie pozdrowień:-) ale o Wasze opnie. Ja – mam swoje poglądy i jestem do nich „przywiązany” jak mawiał Grzegorz Lato. Jednak nadal chciałbym wiedzieć co WY myślicie, Adres prosty – znajdziecie na stronie. Komentarz – też łatwo umieścić.

Zapraszam!

Zostaw odpowiedź

sixteen − fourteen =