UPDATE#1 Policja zabija! Dlaczego? - Kibole.pl - portal dla fanatyków i patriotów
Home Felietony UPDATE#1 Policja zabija! Dlaczego?

 

Zanim zaczniecie czytać!

Zanim zaczniecie czytać ten artykuł, proszę zadajcie sobie następujące pytanie:

Kiedy ostatnio polska policja zabiła uzbrojonego, groźnego bandytę?

Z ostatniej chwili od extremesupporters.com

Zamieszki we Wrocławiu!

Do zamieszek doszło dzisiaj w trakcie protestu po śmierci 25-letniego Igora we Wrocławiu.

W trakcie dzisiejszej manifestacji pod komisariatem we Wrocławiu doszło do przepychanek i starć z policją. W stronę funkcjonariuszy poleciały m. in. butelki, kamienie, a także kosz na śmieci.  W manifestacji uczestniczyło około 400 osób. Parę osób zostało zatrzymanych – są także niestety ranni.

Policja ciągle zmienia zeznania po zabójstwie śp. Igora
Najpierw twierdzili, ze się awanturował i go zatrzymali. Później ze był poszukiwany za oszustwa, a teraz wpadli na pomysł ze był po zażyciu dopalaczy…

Najbliżsi i znajomi nie zgadzają się oczywiście z wersją policji, która chce zrobić z Igora przestępcę.

film od: quartet2

Policja zabija!

Dawid Dziedzic, Paweł Klim, Igor Stachowiak…

Czy tak wygląda ktoś, kto zginął od paralizatora? Igor Stachowiak miał połamany nos, liczne krwiaki, prawie wydłubane oko i ślady na szyi po duszeniu!

igor1  

Policja polska , nazywana przez wielu milicją, zabija wielu Polaków bez żadnego uzasadnienia. Bo, można – jeszcze – zrozumieć jeśli w zasadzce zginie uzbrojony bandyta… To, w zasadzie, można zrozumieć, choć ja mam z tym kłopot.

Giną bezbronni!

Nie można natomiast zrozumieć, dlaczego giną ludzie bezbronni! Poniżej kilka przykładów, które możecie też uzupełnić o swoje wiadomości.

Dawid Dziedzic!

Bezbronny, sam wobec wielu policjantów , zabity praktycznie „za nic”! 2 maj 2015 roku, Knurów, temat znany wszystkim kibicom w Polsce. Bezbronny! Podkreślam!

Paweł Klim!

Niedawno, niepotrzebna i tragiczna śmierć w Białymstoku! Kibic Jagiellonii – zabity albo przez lekarzy / ratowników, przez ich nieudolną interwencję i „dobity” nieudolną i niepotrzebną interwencją policji. Bezbronny! Chory! Sam przeciw kilku przeciwnikom!

Igor Stachowiak na komendzie we Wrocławiu!

Igora zatrzymano, bo był „do kogoś podobny” a kiedy „wpadł w szał” potraktowano go paralizatorem.

Kolejno więc, mamy bezbronnego, samotnego wobec kilku przedstawicieli władzy. Był podobny do jakiegoś oszusta! Oszusta! Rozumiecie to! Oszusta, a nie do mordercy na przykład! Nie do pedofila, nie do gwałciciela czy terrorysty, ale do oszusta!

Śmierć na stacji benzynowej!

Kolejny, niedawny przykład. W Warszawie, facet kupuje wódkę na stacji benzynowej, wypija i zaczyna „rozrabiać”. Po interwencji policji – umiera!

Media podają: „mężczyzna biegał, krzyczał, nie dawał się uspokoić. Uszkodził drzwi i rzucił w funkcjonariuszy monitorem komputera.”

A ja pytam – czy dla kilkuset złotych można zabić człowieka? Znów – bezbronnego!?

Podsumowanie!

Nie będę szukał w statystykach. Na własne wyczucie i własną pamięć czuję, że od roku było tych niepotrzebnych śmierci za dużo! Ponadto dwie – ewidentnie związane z kibicami, co mnie i Was na pewno dotyka szczególnie! Tego nie mogą „zrównoważyć” żadne szczególne „sukcesy” policji. Morderca, dewiant – Kajetan P. – złapanie go, wobec olbrzymich środków i wobec „policyjnej strefy okupacyjnej Unii Europejskiej to nie sukces, to psi obowiązek. Złapanie dwojga małoletnich morderców, chłopaka i dziewczyny – to też trudno zaliczyć do kategorii sukcesów!

Dlaczego zatem policja zabija?

Dlaczego tak często zabija bezbronnych? Moim zdaniem – dlatego, że policjanci nie mają żadnego „kręgosłupa” moralnego! Mają – tylko – procedury! W tych procedurach jest wszystko, poza jedną zasadą. Policja powinna dbać o bezpieczeństwo obywateli. Bezpieczeństwo! Jednak, ani Dawid Dziedzic, ani Paweł Klim, ani Igor, ani ten ze stacji benzynowej – nikomu nie zagrażali!

Gdyby pozwolić Dawidowi biec po boisku – wcześniej, czy później zmęczyłby się tym i gdzieś odszedł. Może… dałby komuś w mordę, coś wołał, ale na pewno nie popełniłby zbrodni! A, przeciw niemu – popełniono zbrodnię!

Paweł Klim – nie zagrażał nikomu, kiedy siedział na własnym balkonie! Mógł się sam okaleczyć, mógł kogoś szturchnąć, ale nie miał broni, pałki, pistoletu, procy! Nie miał broni! Gdyby pozwolić mu siedzieć na balkonie, wcześniej czy później popadłby w depresję, podano by zastrzyk i nie byłoby tragedii.

Igor – on też nie planował zbrodni, nie miał broni! Czy można było po prostu poczekać, zamiast się z nim szarpać? Można było.

Zniszczył monitor!

Ten człowiek na stacji benzynowej – zniszczył monitor. A, gdyby nawet rozwalił kilka lodówek – a potem się przewrócił – czy wyposażenie stacji benzynowej jest warte ludzkiego życia?

Życie człowieka!

Policja ma – mam nadzieję – obowiązek szanować ludzkie życie! Jak szanować? Moim zdaniem – ponad wszystkie inne wartości materialne! Czyli bardziej, niż zniszczone krzesełka na stadionie, czy wartość ściganego samochodu!

Powinni więc sięgać po broń, obojętnie czy gaz, czy pałka, paralizatory, czy pistolety i strzelby – tylko i wyłącznie kiedy życie jest zagrożone. Oraz, kiedy sami są poważnie – podkreślam poważnie – zagrożeni.

W przytoczonych przypadkach zagrożeni byli, ale co najwyżej tym, że ludzie ich wyśmieją!

Tak być nie może!

Moim zdaniem, w obecnych realiach XXI wieku, przy obecnych stosunkach społecznych w Polsce – policjanci są po prostu za młodzi! Chodzi mi o tych, którzy mają bezpośredni kontakt z Obywatelami i uczestniczą w „interwencjach”. Są dziecinni! Dają się ponieść emocjom i stąd biorą się szarpaniny, niepotrzebna przemoc i łapanie za broń.

Moim zdaniem – służbę wśród Obywateli oraz podejmowanie interwencji powinno spoczywać TYLKO na mężczyznach w wieku od 35 do 55 lat, żonatych i mających dzieci! Tylko bowiem własne doświadczenie i dystans oraz stabilizacja emocjonalna – pozwoli nie dać się „ponieść” emocjom!

Kobiety należy ze służby wykluczyć stanowczo, podobnie kawalerów i tych przed 35 rokiem życia. No to co z nimi zrobić? Zapytacie. Nic mnie to nie obchodzi, ja po prostu nie chcę, żeby bezbronni Polacy ginęli z rąk polskich policjantów.

Inne spojrzenie!

Jest też taka teoria, że…

Policji trzeba się bać!

Powiedzą niektórzy z Was, że policja powinna mieć autorytet i że trzeba się policji bać! Powołacie się pewno na przykłady z USA, czy innych państw, w których policja się „nie patyczkuje” i nie waha sięgać po broń, strzelać, przy najmniejszej próbie oporu. Owszem, tak jest w wielu krajach, choć często tak naprawdę mało wiemy o realiach i statystykach.

Tego modelu nie da się w Polsce wprowadzić! Za dużo jest „zaległości” , choćby tylko po II wojnie światowej. Lata 40. 50. pokazały prawdziwe oblicze „ludowej” milicji zwanej „obywatelską”. Lata 60. i 70. to względna „stabilizacja” w relacjach milicja – Obywatele. Jakiś Borewicz i te sprawy:-) Ale potem, od stanu wojennego – milicja znów widziana jest tylko jako „wróg”. Jak jest teraz, w „wolnej” Polsce – sami wiecie.

Polska milicja i policja!

Policja = milicja!

Często tak piszemy na forach, ale powiem Wam, że tu, w tym przypadku „podobieństwa” to mam swój własny przykład i w nim milicja wypada lepiej, niż policja. W 1985 roku byłem też „podobny”, ale do bardzo groźnego mordercy, dewianta – i zatrzymała mnie milicja. Jak! Bardzo uprzejmie! Zasalutowali i przedstawili się, a potem poprosili o dokumenty. Nazwisko i imię się nie zgadzały, ale zaczęli wypytywać – skąd, dokąd się poruszam, bo to się wydarzyło na dworcu kolejowym. Moje wyjaśnienia były sensowne, miasto studiów i miasto zamieszkania – więc powiedzieli „przepraszamy, miłej podróży i poszli sobie. Potem dopiero dowiedziałem się z prasy, że faktycznie ten poszukiwany wyglądał nieco podobnie i też nosił dżinsy i zieloną kurtkę. Nie zabili mnie jednak „profilaktycznie”. Podjęli sami decyzję, że ja to ja, a nie poszukiwany. Tak, wtedy – też działała milicja z konkretnie niektórzy jej funkcjonariusze. Ja wiem, że tamta milicja ma wiele, bardzo wiele grzechów na sumieniu, wielu ludzi zabitych i więzionych, ale… Podaję ten jeden przykład – fachowego zachowania milicjantów z roku 1985 aby zadać pytanie!

Czy obecnie, w roku 2016 mamy choć jeden pozytywny przykład ze strony „stróżów prawa”? Chyba nie!

Znów protesty!

Dziś ludzie we Wrocławiu zbierają się pod komisariatem na ul, Trzemeskiej o godzinie 18!

Pokazują zdjęcie Igora i piszą tak:

Czy tak wygląda ktoś, kto zginął od paralizatora? Igor miał połamany nos, liczne krwiaki, prawie wydłubane oko i ślady na szyi po duszeniu!

Nie możemy tego tak zostawić! Pamiętajmy:

Dawid Dziedzic, Paweł Klim, Igor Stachowiak…

Podobne artykuły
Linda promuje zboczeńców!  
0   22

Pan Bogusław Linda promuje zboczeńców!  

 
0   27

Walka z alkoholizmem – kasa na zagrychę!  

Pijany bramkarz! Kocham hokej! fYlm!  

Pijany bramkarz! Kocham hokej! fYlm!  

Polonia i Cracovia – historia zgody…  

Polonia i Cracovia – historia zgody…  

 

Kibice Pogoni pogonili piłkarzy!