Janusz Waluś – Stay Strong Brother!
Za dokładnie miesiąc czyli 10 kwietnia, minie 23 rocznica, kiedy polski emigrant w Republice Południowej Afryki Janusz Waluś , zastrzelił w Boksburgu szefa Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej Chrisa Haniego . Za ten czyn, wspólnie ze zleceniodawcą zamachu Clive Derby-Lewisem , został skazany na karę śmierci. Zamieniono ją potem na dożywocie. Derby-Lewis, ze względu na zły stan zdrowa, w zeszłym roku opuścił więzienie. Waluś dalej czekał na decyzję dotyczącą warunkowego zwolnienia.
Polak od kilku lat walczył o wyjście z więzienia na wolność. Aż wreszcie doczekał się upragnionej chwili! Sąd Najwyższy w Pretorii wydał właśnie werdykt, że Waluś w przeciągu dwóch tygodni musi być zwolniony. – To świetna wiadomość! – cieszą się bliscy Walusia, którzy przekazali mi tą informację.
Nie wiadomo jakie będą warunki takiego warunkowego zwolnienia i czy będzie mógł wrócić do Polski. W przypadku Derby-Lewisa było sporo restrykcji. Nie mógł na przykład swobodnie poruszać się tam, gdzie chciał.
Werdykt sądu już też skomentowała Limpho H ani, wdowa po zastrzelonym polityku. Powiedziała, że to smutny dzień w historii RPA i ostro skrytykowała sędzinę, która podjęła taki, a nie inny wyrok. Z kolei adwokat Walusia, Roelof du Plessis , stwierdził, że jeżeli wszystko w kraju ma iść do przodu, to potrzebne jest przebaczenie ze strony rodziny Haniego, Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej i wszystkich obywateli w kraju.
STAY STRONG BROTHER!
żródło i foto: extremesupporters.com