Nareszcie coś z uśmiechem. Oto dziurka w drzwiach od klopa, którą wybił sobie amerykański bobsleista Johnny Quinn, po tym jak zatrzasnął się w tym pięknym miejscu. Ponieważ nie był to klozet wieloosobowy, zawodnik musiał z lekka przyłożyć barkiem i wybić drzwi. Można mieć nadzieję, że organizatorzy nie obciążą go kosztami tych drzwi:-)
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies. Dowiedz się więcej.
Akceptuje
Czytaj więcej