Piast Gliwice – konflikt!
Piast Gliwice jest konflikt – kogo, z kim?
Dla mnie to nieważne! To są szczegóły! Ważne jest to, jak się traktuje kibica w Polsce! Jak się traktuje Kibica-Obywatela w tym „wolnym” ponoć od 25 lat kraju! Wszystko inne to szczegóły, drobiazgi!
Kibice!
Zrozumcie jedno! Nam Kibicom i innym Obywatelom – nic nie wolno! Popatrzcie na ten fragment filmu „Zakazane piosenki” , na którym ludzie w pociągu:
– mają noże ;
– palą papierosy ;
– piją nielegalną (bimber/samogon) wódkę !
Trwa okupacja niemiecka, a ludzie w pociągu mogą więcej, niż obecnie kibice! Taka jest ta nasza „wolność”! Kurwa jej mać!
A, co w Piaście?
Mówi Grzegorz Dyrda , prezes Stowarzyszenia Kibiców Piasta Gliwice :
„Nasze relacje z klubem zaczęły się psuć po derbach z Górnikiem. Klub wypowiedział nam porozumienie negocjowane przez rok , ale obowiązujące przez niespełna tydzień. Fakt, odpalono podczas derbów z Górnikiem race, a miało ich nie być. Stoję jednak na stanowisku, że dwie-trzy race to mniejsze zło niż jakiekolwiek inne naruszenie porządku . Owszem, jakiś idiota posłużył się też petardą hukową, co jednoznacznie potępiliśmy. Byliśmy jednak gotowi wypełnić postanowienia umowy, czyli zapłacić połowę kary nałożonej na klub przez Komisję Ligi. Zresztą stawiłem się na jej obradach, jako jedyny przedstawiciel z Gliwic. Klub to porozumienie najpierw zawiesił, a potem wypowiedział, powołując się na zapis o braku pirotechniki […] od tamtego czasu stowarzyszenie nie ma z władzami klubu żadnego kontaktu. ”
Szanowni! Życzę wszystkim Kibicom, żeby ta sytuacja „jakoś” została rozwiązana. Ale, jakby nie było – będzie to „jakoś”, czyli z naszą zgodą na niewolnictwo!
Dlatego, proponuję zmienić myślenie i kombinować, jak rzeźbiarz – od ogółu, do szczegółu. Najpierw trzeba zrzucić kajdany ustaw o bezpieczeństwie imprez masowych, przywrócić Obywatelom ich prawa, a problemy na stadionach… same się rozwiążą!
Niech żyje Wolność, Wolność i Swoboda!
film od: L.O.V.E