Wigilia Polonii Warszawa – śledztwo zawieszone…
16 grudnia 2016 ok 21:00 – nieoczekiwani goście pojawili się na terenie Polonii Warszawa i chcieli się „ przyłączyć ” do klubowej wigilii. Kibice Polonii Warszawa siedzieli sobie w kawiarni „ Czarna Koszula ”. Być może mieli jedno zapasowe nakrycie dla niespodziewanego gościa.
Ale nie kurwa jego mać dla siedemdziesięciu 🙂
No to niespodziewani goście sobie poszli. Coś tam się połamało, coś powybijało, szyby poleciały… Potem ktoś uszkodził szyby w samochodach zaparkowanych na obiekcie.
Minęło już dwa miesiące i pół miesiąca, a nadal nie wiadomo, czy kibiców w kawiarni odwiedzili – Indianie, Cyganie, może Eskimosi? No po prostu nie wiadomo nic.
Prokuratura – UWAGA! – Czeka na biegłego, który analizuje monitoring. To jest piękne! Ile można oglądać chujowej jakości nagranie incydentu trwającego kilka minut? Miesiąc? Dwa miesiące!
W każdym razie prokuratura zawiesiła śledztwo.
Policja zatrzymała jednego – potencjalnego uczestnika tej wizyty świątecznej. Nie podaje jednak, czy to Eskimos , Indianin , Cygan [sorry Rom], czy może, nie daj Boże – Żyd ?
Zatrzymany nazywa się Jakub Zet 🙂 Ma osiemnaście lat. Nie przyznaje się do winy.
Morał?
Jakby nie patrzeć na tę konkretną sprawę – jest to jeden z wielu przykładów kibicowskich „ wjazdów ” na klubowe wigilie innych ekip. Moim zdaniem nie powinno się czegoś takiego robić.
W naszej, katolickiej Polsce – Święta to sprawa święta. Nie jesteśmy przecież jakimś pierdolonym lewactwem. Jesteśmy Elitą Polski! A to wymaga przestrzegania obyczajów.
Pozdrawiam!
Polska dla Polaków!
Zobaczcie też artykuł o „Wigilijnej ustawce w Legnicy”