Ofiara rasizmu na Legii!
Ofiara rasizmu na Legii! Jaja nie do pojęcia! Rasizm! W Polsce! W Warszawie! Na ul Y cy Łazienkowskiej! Na Legii! Chyba gościa pojebało!
Mimo, że sprawa jest absurdalna, trzeba wiedzieć o takich sprawach. Taki palant korzysta z możliwości zaistnienia i wygaduje bzdury o klubie, dla którego niewiele zrobił i w którym się tylko kompromitował.
Steeven Langil w barwach Legii rozegrał 12 meczów strzelając jedną bramkę.
Teraz na łamach jakiejś gazetki mówi:
„Muszę jak najszybciej zapomnieć o tym, co tam przeżyłem. Zostałem całkowicie zignorowany po rezygnacji Hasiego. Ponadto, wewnątrz i na zewnątrz klubu dotknął mnie problem rasizmu. Chciałem odejść tak szybko, jak to tylko było możliwe”
Czujecie to?
„Na zewnątrz” klubu rasizm…
Ty palancie jeden! Przemykałeś się zamaskowany po Warszawie? Bałeś się wyjść na Łazienkowską?
Dwa razy co najmniej wstawiałeś swoje zdjęcia z wódą i innymi używkami na portale społecznościowe i co? I się dziwisz, że nie chcieli cię w klubie?
No i teraz dochodzimy do konkluzji…
Jakbym, jako Polak, jako warszawiak, napisał to co naprawdę myślę o tym palancie – to mnie by oskarżyli o rasizm!
Nie odbierajcie tego proszę jako mojej „ teorii spiskowej ” ale posłuchajcie…
Ataki na Polskę są nie tylko w polityce. Nie tylko w bardzo ważnych i opiniotwórczych mediach. Ataki i oczernianie Polski mają – moim zdaniem – formę zorganizowaną i koordynowaną.
Nie wykluczam więc możliwości, że „ ktoś ” zaproponował temu piłkarzynie taką właśnie wypowiedź. Może się mylę, może mam rację.
Macie też na pewno swoje zdanie. Jak coś to piszcie w komentarzach.
źródło: gazetaemerytowirencistow.pl