Pijany Szyper niewinny!
Pijany Szyper holownika „Kuguar” nie jest winny kolizji , która miała miejsce 16 lutego 2015, na torze wodnym Świnoujście – Szczecin!
Tak orzekła Państwowa Komisja do Badania Wypadków Morskich! Sprawiedliwości stało się zadość!
Pijmy od rana!
Informacja ta sprawiła mi – jako żeglarzowi – wiele radości. Od 48 (czterdziestu ośmiu) lat jestem zwolennikiem i propagatorem picia wódki na jachtach żaglowych czy to w żegludze rekreacyjnej, czy to w regatach. S mak wódki (ciepłej wtedy niestety) poznałem właśnie na regatach Spartakiady Młodzieży, jakie się w Polsce Ludowej odbywały.
Pamiętam, jak dziś!
Cytrynówka z blaszanego kubka , a na zakąskę papieros „Ekstra Mocny” bez filtra. Była to nagroda od mojego sternika, za dobrą pracę na trasie regat.
Ot tej chwili piękna żeglarska przygoda ma dla mnie zawsze już smak alkoholu i mocnych papierosów. Wiele razy o mało nie przypłaciłem tego życiem, ale warto było – dla niezapomnianych wrażeń i doznań!
Dlatego jestem szczególnie uczulony na bezmyślne zwalanie winy na pijanych sterników, czy to amatorów, czy to szyprów lub kapitanów.
Członkowie Państwowej Komisji do Badania Wypadków Morskich wykazali się niezwykłą odwagą , że w czasach bezmyślnej nagonki na pijących – zdecydowali się ogłosić wyrok zdejmujący winę z pijanego Szypra!
Serdeczne im za to słowa uznania!
Ale to nie wszystko!
Komisja twierdzi, że:
„W obojętnie jakiej kondycji nie byłaby załoga holownika, to gdyby statek „Transforza” nie znalazł się po przeciwległej stronie toru, do wypadku by nie doszło. Członkowie załogi holownika, gdyby nie pili alkoholu, być może szybciej zareagowaliby lub wcześniej wykryli zagrożenie. Jednak holownik szedł po swojej, po prawidłowej, wschodniej stronie toru wodnego.”
Teraz najlepsze!
„Zgodnie z polskim prawem morskim, nie ma zakazu picia alkoholu na statkach. Zabronione jest natomiast ich prowadzenie w stanie nietrzeźwości, to jest w sytuacji gdy poziom alkoholu w organizmie przekracza pół promila.”
Pamiętajmy o tym, gdy będziemy pić na Wielkich Jeziorach Mazurskich i podpłynie policja wodna! Gdy będą chcieli sprawdzić sternika – wskażmy na jedyną trzeźwą osobę, a sami pijmy na zdrowie!
Do dna 🙂