Mord na komendzie i konsekwencje!
Mord na komendzie!
Mord we Wrocławiu nadal nie jest wyjaśniony! To, co mówi policja – nie ma żadnego znaczenia! Igor Stachowiak nie żyje i tyle! Zginął za nic! Jak Dawid Dziedzic , jak Paweł Klim , jak ten mężczyzna w Warszawie na stacji benzynowej!
Przed komisariatem trwały protesty. Jak rok temu w Knurowie , jak niedawno w Białymstoku …
Takie działania w sposób oczywisty „nakręcają” spiralę zemsty! Policja m u s i się czymś wykazać. Szczególnie, że jakiś młody człowiek zagrał im na ambicji i strzelił gazem w „twarz”.
Zemsta nadeszła!
Razem zawinięto około 40 osób. Oto historia jednego gościa – opisana na FanŚląsk .
BO PORTKI BRĄZOWE
Zamordowanie Igora na wrocławskiej komendzie na ul. Trzemeskiej jest oczywiste przynajmniej dla mnie. Świadczą o tym obrażenia i zdjęcia z przed śmierci i po. Ludziom wmawia się, że umarł naturalnie. Przypisują, że brał dopalacze i. t. p.
Katownia MO!
Znajomi i inne osoby rozpoczęły przypominanie milicji o ich winie. W związku z tym gromadzą się koło katowni przy ul. Trzemeskiej. Palą znicze i wykrzykują odpowiedzialnym za to w twarz.
Milicja ustawia się codziennie po kilka kabaryn wzdłuż Legnickiej po dwóch stronach. Blokują ruch. Polewajka też jest obecna i godziny lecą, a nic się nie dzieje. Z małymi wyjątkami bo znalazł się śmiałek, co walnął w gębę psu gazem. „Stróże prawa” wzięli sprawy w swoje ręce bo wynik % musi być przecież.
Łapanka!
Urządzili więc sobie łapankę w okolicy. Żółwie na przystanku Młodych Techników. Cyrk. Aresztowali chłopaka bo…był podobny do kogoś kto rzucał kamieniami i… miał brązowe spodnie (czterech mundurowych tak twierdzi). 20-latek znajdował się przy pl. Strzegomskim 2 godziny po ganiance. Trafił do aresztu, gdzie spędził noc. Przybijają mu teraz różne zarzuty. Wraz z nim zawinięto matkę z córką i wyzywali tę pierwszą. Oraz gościa co wyszedł z czworonogiem na spacer i dziewczynę z przystanku.
Mandaty!
Do tego dochodzą mandaty za… odpalenie znicza, deptanie trawników (siedzenie na nim), palenie papierosów i. t. p. Totalna inwigilacja czyli legitymowanie kogokolwiek.
Takie postępowanie z pewnością przyczyni się do pokochania milicji inaczej. Wszystko to, aby nas „chronić”. Odwracanie uwagi trwa teraz w najlepsze np. poprzez szukanie typa w kapturze od saletry i bączków z kapsli. Próbują ratować sytuację i jest jedno wyjście ukarać winnych, a nie zatuszować.
Tramwajarz / FanŚląsk / film od: guncel haber