Polska dla Polaków!
Artykuł pod tym tytułem ukazał się na moim ulubionym z wielu względów portalu Fan Śląsk. Przedstawiam całość, bo to ważny materiał.
Fan Śląsk / Roman Zieliński
Polska dla Polaków!
Jeden z naszych Czytelników, Fan71 w komentarzu do artykułu “Zlot ciot” zauważył, że niemal cała przestrzeń kulturalna Polski jest zawłaszczona przez lewactwo.
Jednak nie cała. Właśnie nadeszła informacja, że kibic Lechii Gdańsk, ksiądz Jarosław Wąsowicz został uhonorowany nagrodą stowarzyszenia “Civitas Christiana”. Za animację postaw patriotycznych wśród środowisk patriotycznych.
Może nie jest to jakaś wielka i bardzo znana nagroda, jednak zawsze stanowi krok w kierunku naprawiania środowisk kulturotwórczych.
O komentarz poprosiliśmy samego księdza Jarka Wąsowicza:
Które to już wyróżnienie w życiu księdza?
Licząc od szkoły podstawowej? heheh Wtedy otrzymałem Srebrną Tarczę za wyniki w nauce. Później pojawiły się i inne. Zawsze wprowadzają mnie w zakłopotanie, ale traktuję je nie jako wyróżnienie mojej osoby, ale raczej środowiska, z którego się wywodzę. Są to więc nagrody dla kibiców za ich patriotyczne zaangażowanie, dla byłych działaczy Federacji Młodzieży Walczącej i wreszcie dla salezjanów, którzy starają się towarzyszyć młodzieży w drodze do nieba, zwłaszcza tej młodzieży „trudniejszej” heheh.
Które z dotychczasowych wyróżnień jest najważniejsze?
Cenię sobie zwłaszcza wyróżnienia od „Solidarności”, bo to kawałek mojego życia i środowisko, na którym się nigdy nie zawiodłem. W wyborach od 1991 roku zawszę głosuję na tych, których popiera „Solidarność”.
Wzruszającym wyróżnieniem był także Krzyż Wolności i Solidarności, który otrzymałem decyzją prezydenta dra Andrzeja Dudy, wraz z licznym gronem członków FMW. Poprzedni prezydent był zdania, że byliśmy w latach 80-tych za młodzi, żeby walczyć z komuną i konsekwentnie omijał nasze środowisko w przyznawaniu tego medalu. To wyróżnienie, które mam nadzieję otrzymają wszyscy młodzi angażujący się w latach 80-tych ubiegłego wieku w obalanie znienawidzonego systemu totalitarnego. Było to grono, które działało z pobudek czysto patriotycznych, a nie politycznej kalkulacji.
Powoli ksiądz staje się celebrytą.
Nie przesadzajmy heheh. Nigdy celebrytą nie byłem i nie będę. Jestem wciąż zwykłym chłopakiem z gdańskiej Zaspy.
Nie zawróci się w głowie od tego medialnego wizerunku?
Modlę się, żeby tak się nie stało. Bo byłoby to fatalne. Natomiast z mediami jestem obyty, bo od kilkunastu lat jestem w tym środowisku obecny poprzez publicystykę, którą uprawiam od czasu wydawania podziemnej gazetki w ramach FMW. Dzisiaj współpracuję, jako autor z czasopismami katolickimi i prawicowymi, także naukowymi. Jestem stałym felietonistą „Gazety Polskiej Codziennej”, „Tygodnika Nadnoteckiego”, miesięcznika „Don Bosko”. Od liku lat z braćmi prowadzimy bloga „Tylko orły szybują nad granią”.
Miałem swoje epizody w filmach dokumentalnych o tematyce historycznej i kibicowskiej, w audycjach radiowych. Uważam, że trzeba wykorzystywać szansę prezentowania swoich poglądów w mediach. Oczywiście nie wszystkich.
Co zrobić, by odbić świat kultury z rąk lewackiej i genderowej propagandy?
To co środowisko kibicowskie robi od lat, czyli uprawiać politykę pracy u podstaw. Organizować koncerty, pokazy filmów, wykłady, spotkania z autorami ciekawych książek, tworzyć własne media, portale internetowe, wolne od jakichkolwiek nacisków.
Moim zdaniem dzięki tej olbrzymiej prawicowej ofensywie w ostatnich latach zdobyliśmy większość serc młodych ludzi, którzy po prostu chcą mieć normalne życie, rodziny, a nie funkcjonować w chorej rzeczywistości lansowanej przez lewaków różnej maści. I to doprowadziło do zmian, których jesteśmy świadkami. Żeby okazały się trwałe, musimy wciąż robić swoje, nie oglądając się na nic. Wychować nowe pokolenie, które nie da się już zwieść poprawności politycznej i będzie wierne naszym odwiecznym tradycjom. One są gwarancją przetrwania Polski. Oby tak było!
Od Autora:
Bohater tego artykułu jest troszkę za skromny. “Zapomniał” dodać, że jest współautorem takich książek jak “Moja Polska Kibolska” czy “Wielka Lechia moich marzeń” oraz organizatorem pielgrzymek kibicowskich na Jasną Górę.
I dla jasności, bo w lewackich mediach zaraz zaczną węszyć o ksenofobii wśród księży. Tytuł jest autorstwa mojego (RZ), a odpowiadający na pytania nie miał zielonego pojęcia jaki się pojawi na stronie.
Zatem jak lewaccy propagandyści zaczniecie coś mruczeć o katotalibanie, katofaszyzmie, nacjonalistycznych ciągotkach I tym podobne dyrdymały, to proszę wszystkie uwagi wysyłać pod moim adresem.
Roman Zieliński