„Dufo” – minęło dziesięć lat…
„Dufo” – minęło dziesięć lat… Ksiądz Jarosław Wąsowicz wspomina Przyjaciela, Patriotę, Kibica:
To już dziesięć lat, odkąd do ojczyzny niebieskiej powołany został zagorzały kibic Lechii i wielki polski patriota Tadeusz Duffek „Dufo” . Na łamach naszej gazety pisałem o nim wielokrotnie, zawsze w październiku, w okolicach kolejnej rocznicy jego śmierci. Zbieramy się każdej jesieni przy grobie naszego przyjaciela w kibicowskim gronie.
Są wśród nas, kibiców Lechii, zawsze także kibice Legii. Bo Tadek taki był. Umiał łączyć dla idei, był generatorem pomysłów, jak skutecznie działać na niwie patriotycznej. Przed samą śmiercią myślał o pielgrzymce kibiców. Udało się dopiero dwa lata po jego śmierci. Ale jest i wierzę, że „Dufo” jest w niebie jej potężnym orędownikiem.
Dziesiątą rocznicę śmierci naszego przyjaciela postanowiliśmy uczcić pamiątkową publikacją „Wielka Lechia naszych marzeń” , która ukazała się dosłownie w tych dniach.
Czytajcie więcej w niezalezna.pl / lechianet