lip 17, 2015 Redakcja Kibicowskie sprawy , Nagłówek 0
Kibic Śląska skazany, ale kurwa za co? Sąd Okręgowy we Wrocławiu podtrzymał wyrok skazujący Romana Zielińskiego , na sześć miesięcy prac społecznych. Za książkę, którą wydał dziewięć lat temu. I niech nikt nie mówi, że to mały, czy łagodny wyrok! Tu chodzi o zasady! Czy mamy wolność słowa! Czy mordercy tacy, jak Zygmunt Bauman mogą pluć na Polaków i publikować bzdury, a zwykły Polak nie?
Środowiska patriotyczne Wrocławia nie zgadzają się z orzeczeniem sędziów.
Roman Zieliński od lat pracuje na rzecz lokalnej społeczności i edukacji młodzieży, współdziała przy organizacji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych oraz Dni Rotmistrza Pileckiego – potwierdza to zdziwiony wyrokiem Eugeniusz Gosiewski , wiceprezes stowarzyszenia „Odra-Niemen”.
Problemy Zielińskiego rozpoczęły się po protestach przeciwko honorowaniu byłego majora KBW Zygmunta Baumana , którego zaprosił prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz . Po wysokich wyrokach na kibiców sprzeciwiających się honorom dla stalinowca, w marszu solidarności ze skazanymi „Wszystkich nas nie zamkniecie” przeszło ponad dwa tysiące młodych ludzi.
„Gdzie masz Baumana, Dutkiewicz gdzie masz Baumana”
– krzyczeli w stronę miejskiego ratusza protestujący w czerwcu 2013 roku. Po proteście Dutkiewicz kilkakrotnie podkreślał, że tacy ludzie jak Zieliński powinni być ścigani z urzędu. I to właśnie jedna z urzędniczek wrocławskiego ratusza złożyła zawiadomienie o popełnionym dziewięć lat temu „przestępstwie”.
„Establishment odkrył, że jest książka, której można użyć jej jako bata na kibiców. Nie da się obronić stalinowskiej przeszłości Baumana? Jak to nie? Wystarczy „ujawnić”, że jego przeciwnicy to hitlerowcy! ”
– wyjaśniał przyczyny Piotr Lisiewicz na łamach „Gazety Polskiej” .
– Po prostu dostał ostrzeżenie – mówią wprost kibice . – Będziesz nam podskakiwał, skończysz niewesoło i tyle. Cała sprawa, to po prostu nieśmieszny kabaret i żenująca ustawka zainicjowana przez Rafała D., który dostał wytyczne od swoich mafijnych bonzów, którzy zarządzają „wolną” Polską – komentują sprawę kibice na jednym z portali.
Rafał Zieliński napisał książkę o Adolfie Hitlerze i to jest pretekst do szykan wobec niego!
„Każdy, kto przeczytał tę książkę wie, że nie opowiada o miłości do Hitlera, a jest tylko zbiorem luźnych refleksji na tematy historyczne, które mieszczą się w zakresie określonym przez prawo do wolności słowa”
– twierdzi dziennikarka wrocławskiej „Gazety Obywatelskiej” Urszula Radziszewska , która przyglądała się rozprawie.
źródło: niezalezna.pl
lip 18, 2015 0
lip 18, 2015 0
lip 18, 2015 0
lip 18, 2015 0
lip 17, 2015 0
lip 17, 2015 0
lip 12, 2015 0
lip 12, 2015 0