Uwolnić Maćka – nowa nadzieja!
24.07.2015 Uwolnić Maćka – nowa nadzieja! Dziś w sejmie Poseł Roman Kosecki wydał oświadczenie w sprawie Maćka, a dwa dni temu złożył interpelację do Ministra Sprawiedliwości!
Wcześniej były piłkarz Legii spotkał się z rodzicami Maćka, który już czwarty rok, bez wyroku, przebywa w areszcie tymczasowym na postawie zeznań jednej osoby. Nikt inny nie potwierdził jednak jego zeznań.
Uwolnić Maćka – walka trwa!
Motto stalinowskich śledczych: „Dajcie nam człowieka, potem coś na niego znajdziemy!” W „wolnej” Polsce zasada obowiązuje nadal!
Maciek Dobrowolski od ponad trzech lat siedzi w areszcie. Od trzech lat prokuratura, która za każdym razem wnioskuje o przedłużenie sankcji, nie jest w stanie przedstawić dowodów na jego winę. Maciej odsiaduje wyrok, którego jeszcze nie dostał. O tej dramatycznej sytuacji mówili w programie rodzice Maćka – Hanna i Jerzy Dobrowolscy, Łukasz Kowalski – przyjaciel rodziny , organizator akcji mającej na celu pomoc w uwolnieniu Maćka oraz Andrzej, który opowiadał o tym, jak wygląda areszt od środka.
On się nie załamuje, ale ja go odbieram jako mężczyznę, który stracił pewność siebie i nie wie, co się wokół niego dzieje. Z domu został wyprowadzony przez sześciu policjantów , 28 maja 2012, o godz. 6 rano.
– opowiadała Hanna Dobrowolska.
„Otwierać!”
Było słychać walenie w drzwi, „otwierać!”, Maciek otworzył przestraszony, bo nie wiedział co się dzieje. Weszło sześciu mężczyzn, którzy od razu zaczęli przeszukiwać mieszkanie, to trwało do godz. 8. Zniszczyli sedes, umywalkę, powyrzucali wszystko z szaf, nie znaleźli nic. Szukali broni i narkotyków, a on nigdy nie miał z tym nic do czynienia. Jak powiedziałam, po dwóch godzinach policjanci wyprowadzili Maćka z domu. Zostawili jakiś świstek, na którym było napisane, za co go zabierają”
“Dajcie nam człowieka, potem coś na niego znajdziemy”
Z relacji rodziców Maćka wynika, że jest on podejrzany o bycie współorganizatorem gangu Szkatuły (zorganizowana grupa przestępcza, o charakterze zbrojnym, dokonująca m.in. wymuszeń rozbójniczych i handlu narkotykami, przestępstw przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu ludzi – red.).
„To jeden z największych zarzutów, że działał w tej grupie, a nie miał z tym nic wspólnego. Moim zdaniem chodzi o to, że zaczynały się wtedy Mistrzostwa Europy i potrzeba było ileś tam osób spektakularnie zamknąć. A taki świadek jak ten, to żaden świadek, ale jest wygodny dla policji i prokuratury. Podejrzewam, że to było na zasadzie “dajcie nam człowieka, potem coś na niego znajdziemy.”
– mówił ojciec Maćka
Jak mówili rodzice Maćka, jest Legionistą . – Zajmował się utrzymywaniem kontaktów z zaprzyjaźnionym klubem w Holandii – mówili. – Nie był notowany, nigdy nie był karany, nie miał zakazu stadionowego. To był jego pierwszy kontakt z policją – dodali.
Świadek koronny
Maćka obciążył świadek koronny, który powiedział, że jest on członkiem grupy Szkatuły. Jednak nie ma na to żadnych dowodów, na rozprawie nikt go nie rozpoznał, nikt go nie znał. Prokurator nie chce rozmawiać z rodziną mężczyzny.
„Poszłam do prokuratury, chciałam porozmawiać, ale usłyszałam, że nie ma takiej możliwości”
– powiedziała Dobrowolska.
Polecamy całe nagranie RDC
info i zdjęcie z dnia 24.07 za stroną: #UwolnićMaćka
To jest stary problem. Podobno rekordzista siedzi w areszcie kilkanaście lat. Ale media też domagają się wsadzania do aresztu. Nawet jak sąd nie chce – ostatnie sprawy z „królami dopalaczy”. Nie znam sprawy ale dla mnie sprawa jest prymitywnie prosta: albo handlował, to sąd i do pudła, a jak nie ma dowodów (słowo przeciw słowu) to trzeba wypuścić. I całość powinna zająć kilka dni. No może miesiąc.
To jasne! Ale… Jak wypuszczą to będzie kompromitacja konkretnych ludzi (prokuratorów) i całej instytucji! Ja się założę, że oni (prokuratorzy) siedzą teraz ze specami od manipulacji społeczniej i kombinują – jak z tego wybrnąć? Czym to „przykryć”? Jeśli choć trochę mają w głowach – wypuszczą Maćka w okresie ogłaszania wyników wyborów do sejmu i senatu. Wtedy mogą mieć nadzieję, że nikt tego nie zauważy…