Przykro słuchać…

redakcja . Felietony , Nagłówek 147 Brak komentarzy

4 Flares 4 Flares ×

Przykro się robi kiedy sprawozdawca wydziera się „Mikey Tiger, polish MMA!” Nawet dziewczyny z oktagonu nie poprawiają nastroju, gdy ogląda się walki, które stoczył Mikey „Tiger” Piszczek. Na stronie STANDBYSPORT .PL, (którą polecamy) znaleźliśmy artykuł Radosława Gabrysiaka, pod tytułem:

„Michael „Mikey Tiger” Piszczek – największy mitoman w historii polskiego MMA!”

Przeczytajcie całość .

Świat byłby bez nich nudny!

Taki komentarz… jest od razu pod pierwszym filmem. W sumie, tak! O swojej „znajomości” z Tigerem, mówi Kamil Bazelak na wideoblogu.

Poniżej walki, jakie stoczył „Polish Legend” popatrzcie sami…

4 Flares Facebook 4 Google+ 0 Twitter 0 Pin It Share 0 4 Flares ×

Tagi: Mikey Tiger Piszczyk