Piruet na chuju!
Dyscypliny sportowe zmieniają się wraz z techniką, wzrostem wytrenowania zawodników i… w związku z przemianami obyczajowymi. Ofensywa gender na pewno zaowocuje nową figurą łyżwiarską – będzie to piruet na chuju!
Wiek XIX i początki nowożytnego sportu to oczywista dyskryminacja kobiet , które po prostu pomijano. W pierwszych nowożytnych igrzyskach olimpijskich kobiety mogły brać udział, ale jakoś tak wyszło, że nie brały. Sporty dzieliły się w jasny i klarowny sposób na męskie (większość dyscyplin) i takie, do których dopuszczano kobiety.
Na przełomie XIX i XX wieku nie śniło się nikomu, żeby kobiety brały udział w sportach „kontaktowych” . W naturalny bardzo sposób pojawiły się sporty „mieszane” , czyli gra w tenisa para na parę oraz jazda parami na lodzie.
Po II wojnie światowej i olbrzymich przemianach obyczajowych – wydawać by się mogło, że zniknęły obyczajowe bariery dla udziału kobiet praktycznie we wszystkich sportach. Jednakże siermiężne obyczaje w krajach Bloku Wschodniego (celnie wspierane w wielu sferach przez kościół katolicki) oraz zwyczajna przyzwoitość krajów Zachodu powstrzymywały panie przed boksem , piłką nożną , zapasami , podnoszeniem ciężarów i hokejem, że o skokach narciarskich nie wspomnę
Rewolucja obyczajowa lat 60. i 70. podłożyła na świecie ładunki wybuchowe przeznaczone do odpalenia później i do wspomożenia wszelkich dewiacji . Czekano do przełomu wieków. Wtedy to, nagle dla wszystkich stało się oczywiste, że kobiety mogą skakać na nartach, walczyć w zapasach, grać w piłkę nożną i hokeja oraz dźwigać ciężary.
Co dalej? Gender! Gender i pani z panią na lodzie, w parze tanecznej. Ciekawe tylko, jak z tym piruetem:-) Która z „pań” go wykona?
Sorry, że piszę wulgarnie, ale gender mnie „bardzo denerwuje”. A Was?
fota od: Polscy Chuligani na Stadionie wychowani