Legia hokejowa – padła!
Home Nagłówek Legia hokejowa – padła!

 

Legia hokejowa – padła!

Lakoniczny komunikat na profilu Legia Warszawa Hockey Team:

„W sezonie 2015/2016 pozostanie nam obserwować rozgrywki hokejowe w Polsce z drugiego rzędu… ”

No i co teraz? Chcieliśmy żyć w „rynkowym” systemie – to mamy! Na piłkę nożną chodzą tysiące, kilkanaście tysięcy, a po przeciwnej stronie ulicy na „małym” Torwarze… Sami wiecie. Nie wiem dlaczego, ale w Polsce hokej jest mniej popularny od piłki nożnej i na to się (chyba) nic nie poradzi.

Nawet na początku lat 60. XX wieku, gdy Legia walczyła i zdobywała mistrzostwo Polski – na „starym”, odkrytym Torwarze bywały pełne trybuny, ale było to kilka tysięcy ludzi, a po przeciwnej stronie ulicy… Sami wiecie.

System „rynkowy” – uzależniający sport od sponsorów i władz miejskich – będzie już chyba panował, więc pozostaje tylko płakać i wspominać :-(

Oto oświadczenie Legia Warszawa Hockey Team:

10 lat temu hokejowa sekcja Legii Warszawa rozegrała swój pierwszy mecz po reaktywacji. Było to ciężkie 10 lat walki o byt i przetrwanie sekcji. Tylko dwukrotnie na przestrzeni tych 10 lat start w następnym sezonie był niezagrożony. Niestety, w sezonie 2015/2016 hokejowej Legii zabraknie na hokejowej mapie Polski. Jeszcze w lipcu nic nie wskazywało na taki rozwój sytuacji, ponieważ dzięki usilnym staraniom udało się znaleźć dwóch, bardzo poważnie zainteresowanych wsparciem hokejowej Legii sponsorów, z których jeden był żywo zainteresowany wejściem w strukturę własnościową sekcji. Rozważany był nawet pomysł zbudowania i zgłoszenia drużyny do rozgrywek ekstraligowych. Niestety na drodze do sukcesu stanął chaos i zamieszanie jakie panowało w Polskim Związku Hokeja na Lodzie w związku z formatem rozgrywek, a ściślej brak jakiejkolwiek przejrzystości i pomysłu na kształt ligi. Jeszcze w sierpniu doszło do próby rozwiązania kryzysowej sytuacji pomiędzy PZHL a zarządami Legii i gdańskiego Stoczniowca, jednakże każda z proponowanych idei była skutecznie odrzucana przez szefa wyszkolenia PZHL, Pana Tomasza Rutkowskiego .

Taka postawa i kompletny brak zainteresowania losami 1 ligi doprowadził do tego, że rozgrywki 1 ligi w sezonie 2015/2016 rozpoczęły się dopiero w ubiegły weekend w kadłubowym kształcie z udziałem zaledwie dwóch drużyn: UKH Dębica i Stoczniowiec 2014. Te dwa zespoły rozstrzygną między sobą walkę o awans do PHL w grze do 4 zwycięstw (maksymalnie 7 meczów). Trudno też zrozumieć zdziwienie i zaskoczenie jakie w PZHL wywołał bieżący stan rzeczy, skoro na przestrzeni ostatnich trzech sezonów, dzięki idei dzikiej karty, szeregi ekstraligi zasiliło aż 6 drużyn, a nie spadła żadna (awans sportowy: Polonia Bytom, Naprzód Janów, Zagłębie Sosnowiec; dzika karta: Podhale Nowy Targ, Orlik Opole, Nesta Toruń). Dodatkowo decyzją PZHL, drużyna SMS I Sosnowiec została włączona do ekstraligi na kilka dni przed rozpoczęciem aktualnego sezonu.

Tymczasem żadna z drużyn, które wygrywały rozgrywki II ligi nie była zainteresowana startem w I lidze ze względu na wysokie koszty. Jeśli doda się do tego kolejną decyzję PZHL o wycofaniu z rozgrywek drugiej drużyny SMS Sosnowiec i wycofanie KTH Krynica, struktura I ligi musiała się zawalić. Dzisiaj, kiedy w kuluarach pojawiają się dyskusje na temat powołania III ligi hokejowej, warto podkreślić, że mamy w Polsce amatorską II ligę, brak I ligi i rozdętą 12-drużynową ekstraligę z ogromnymi różnicami poziomu sportowego.

Taki obraz z pewnością nie wygląda zachęcająco dla potencjalnych sponsorów.

Wobec sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy musieliśmy sobie jasno powiedzieć dosyć. Nie można sobie urządzać drwiny z kibiców i sponsorów. Chcemy jednak podkreślić, że bezpośrednią przyczyną zawieszenia rozmów ze sponsorami dotyczących inwestycji w hokejową Legię był brak zatwierdzonej struktury rozgrywek i przejrzystości działań w polskim hokeju . W kwietniu w Polsce po raz kolejny zostaną rozegrane Mistrzostwa Świata. Oby do tego czasu osoby odpowiedzialne za rozwój hokeja w Polskim Związku Hokeja na Lodzie przemyślały dokąd prowadzą tą wspaniałą dyscyplinę…

Dziękujemy wszystkim kibicom za wsparcie na przestrzeni minionych 10 lat. Były momenty lepsze, były momenty gorsze, ale były. W sezonie 2015/2016 pozostanie nam obserwować rozgrywki hokejowe w Polsce z drugiego rzędu. Nie składamy jednak broni. Będziemy walczyć o to by powrócić na hokejową mapę Polski, tak jak to się stało w przeszłości w Sosnowcu, Toruniu czy Gdańsku. Mamy nadzieję, że jednym z elementów obchodów 100-lecia Legii będzie odrodzenie sekcji hokejowej. Ale warunek jest jeden. Najpierw czytelne zasady rozgrywek, potem silna struktura finansowa sekcji i na koniec odbudowa drużyny.

Dawno, dawno temu…

Sekcja hokeja na lodzie w wielosekcyjnej Legii Warszawa powstała w 1927 roku . Hokeiści Legii zdobyli trzynaście tytułów Mistrzów Polski , 18 razy byli na podium.

Od tego roku hokeiści Legii walczyli o podium i mistrzostwo Polski, z różnym skutkiem, aż do roku 1936, gdy z braku wyników sekcję rozwiązano.

Po II wojnie światowej sekcję reaktywowano w 1946 roku. W 1949 roku Legia zajęła 3 miejsce w Mistrzostwach Polski. Dwa lata później drużyna Legii wywalczyła pierwsze mistrzostwo i zapoczątkowała serię siedmiu tytułów mistrzowskich z rzędu. W 1958 roku Wojskowi osiągnęli wicemistrzostwo, a rok później ponownie wywalczyli mistrzostwo. Legia wygrywała ligę jeszcze w 1959, 1961, 1963, 1964 roku. Ostatnie mistrzostwo Polski Wojskowi zdobyli w 1967 roku.

 

Józef Manowski dziewięciokrotnie stawał na podium mistrzostw Polski w hokeju na lodzie. Włodzimierz Komorski osiem razy zdobywał medale krajowego czempionatu, a Wojciech Kaczorek sześć. Prawdziwe Legendy Legii Warszawa!

Było to ostatnie mistrzostwo wywalczone przez Legię. W sezonie 1976/77 Legia spadła do II ligi. W 1981 roku w wyniku problemów finansowych sekcję przeniesiono do Krynicy, jednak z powodu braku sztucznego lodowiska nie została dopuszczona do rozgrywek. W rzeczywistości oznaczało to likwidację sekcji.

No i co?

No i bardzo niedobrze! Marzenia o klubie wielosekcyjnym, dominującym we wszystkich dyscyplinach w Warszawie, w Polsce – na razie tylko marzeniami…

fota od: Legia.com

Podobne artykuły
 
0   18

Chuj z waszą wolnością!  

 
0   21

Pudzianowski – wygonię ich siłą!  

Zostaw odpowiedź

fifteen − thirteen =