Albo grubo, albo wcale!
Albo grubo, albo wcale!
London Team OW sprawozdaje z meczu Niemcy-Polska :
„Z powodu wydarzeń przed meczowych niestety nie będzie podana pełna relacja tylko w miarę krótkie info z tej jakże ciekawej wycieczki.
Z Londynu na to spotkanie wyruszamy w 7 osób w piątek rano. Z główną grupą z PL spotykamy się na mieście około 17 i tak jest nas + – 60 szala. Dosłownie po wypiciu jednego piwka mamy spięcie z psami i prawie cała grupa ląduje w policyjnym hotelu . Po północy jesteśmy wolni i w pełnym składzie wracamy do siebie.ZAWSZE I WSZĘDZIE……
PS: Odnośnie doniesień kilku portali i wolnej polskiej prasy na temat powodu całego zamieszania, nie chodziło o żaden nie uregulowany rachunek ani wewnętrzne spory. Do następnego WARIATY, rekord z Mariboru pobity !!!!”
Sorry, ale tytuł zabrałem z jedego z komentarzy, bo lepszego bym nie wykombinował:-)