Nielegalna broń na kibiców!

Minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk wszedł nielegalnie w posiadanie pozwolenia na broń. Natychmiast na stanowisku zastąpił go dotychczasowy zastępca Borys Budka , maratończyk , który jak powiedział w wywiadzie – „nie potrzebuje broni, bo szybko biega”.

Mali ludzie, na wysokich stanowiskach, odpowiedzialni za ludzkie życie…

Oto wybrane fragmenty z wywiadu, jakiego udzielił dla sportowefakty.pl zastępca i następca człowieka nielegalnie posiadającego broń – pan Budka „maratończyk” Borys .

Pytanie dziennikarza: Przepisy mówią jasno, że kula wystrzelona z broni gładkolufowej nie powinna trafić w górne partie ciała, bo to grozi śmiercią. Tutaj tak się jednak stało…

Odpowiedź „maratończyka”: Była to sytuacja nagła, a policja musi przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo ludzi postronnych.

Nasz komentarz: Jaka kurwa nagła! Truchcik po murawie! Jakich „ludzi postronnych” chroniła policja? Jak ochroniła?

Pytanie dziennikarza: W którą stronę w procesie legislacyjnym Sejm zamierza pójść? Za wbiegnięcie na murawę powinna być wysoka kara finansowa czy kara pozbawienia wolności?

Odpowiedź „maratończyka”: Najskuteczniejsze będą wysokie kary finansowe połączone z zakazami stadionowymi. Jeśli kary nie uda się wyegzekwować, to osoba skazana powinna ją odpracować społecznie. Nie jestem zwolennikiem tego, by za samo wbiegnięcie na murawę wsadzać do więzienia. Jednak recydywiści powinni być traktowani w sposób surowszy. Tylko w ten sposób możemy zrobić porządek z pseudokibicami, przez których prawdziwi kibice boją się przychodzić na stadiony.

Nasz komentarz: „Tylko w ten sposób możemy zrobić porządek z pseudokibicami, przez których prawdziwi kibice boją się przychodzić na stadiony.” – piękne! Pokaż mi pan choć jednego kibica, który się boi iść na stadion! Jak się boi – nie jest kibicem!

Pytanie dziennikarza: Co pana zdaniem przesądziło o tragedii?

Odpowiedź „maratończyka”: Składowych było wiele. Stadion był niewystarczająco przygotowany, niedociągnięcia były też po stronie organizatora. Raport delegata PZPN jest pod tym względem druzgocący i nie ulega wątpliwości, że doszło do szeregu zaniechań. Przede wszystkim jednak powodem tej tragedii było złamanie prawa przez kibiców, którzy zamaskowani wybiegli na płytę boiska. W takiej sytuacji policja – wezwana przez organizatora – musi interweniować.

Nasz komentarz: Kurwa jego mać! O tragedii przesądziło to, że policjant strzelił do człowieka , a nie jakieś tam „przygotowanie stadionu”! Nazywajmy sprawy po imieniu!

Pytanie dziennikarza: W Knurowie zadyma ze stadionu przeniosła się na ulice miasta.

Odpowiedź „maratończyka”: To jest niedopuszczalne, by pod pretekstem udziału w imprezie sportowej pseudokibice najpierw wszczynali zadymę na stadionie, a potem paraliżowali miasta i życie obywateli. Na to nie ma pozwolenia i nigdy nie będzie.

Nasz komentarz: panie! Panie „maratończyku”! Odmawia pan wolnym ludziom, w „wolnym” kraju prawa do protestów po tym, jak państwo zabija jednego z nich!? Prawdziwa wolność!

Pytanie dziennikarza: Zamykanie stadionów dla ogółu – gdy prawo łamie mały procent kibiców – nie godzi w ideę kibicowania?

Odpowiedź „maratończyka”: Dlatego kluby powinny dołożyć wszelkich starań, by na stadion nie wpuszczać tych, którzy łamią prawo. Samo zamknięcie stadionu powinno być ostatecznością. Jeśli jednak organizator nie potrafi zadbać o bezpieczeństwo – państwo nie może stać i patrzeć z boku. Musi zareagować, by normalni obywatele czuli się bezpiecznie.

Nasz komentarz: Czyli według ministra sprawiedliwości – kibice są nienormalnymi obywatelami?

Pytanie dziennikarza: Kiedy można spodziewać się nowelizacji ustawy o ochronie imprez masowych?

Odpowiedź „maratończyka”: W Sejmie trwają prace nad zmianami w ustawie. Mam nadzieję, że w tej kadencji uda się jeszcze tę ustawę znowelizować, by stadiony były bardziej bezpieczne.

Nasz komentarz: panie „maratończyku” to nie stadiony mają być „bezpieczne” – tylko ludzie! Kibice! Zawodnicy, sędziowie, trenerzy! A bezpieczni będą wtedy, gdy policja nie będzie do nich strzelać!

Na koniec jeszcze „ankieta” zamieszczona na końcu wywiadu. Zagłosujecie?