Głupota fanów Kowalczyk
Pogrążeni we współczuciu fani Justyny Kowalczyk to amoralne głupki. Wychwalają swoją idolkę za to, że dzielnie wpadła w depresję. Zachęcają siebie nawzajem, żeby ujawniać swoje depresje i inne dolegliwości. Gdy jakiś inny idol przyzna się, że na przykład ma hemoroidy – na profilach pojawią się zdjęcia hemoroidów jego fanów. Będzie pięknie!
Nieoceniony Fakt.pl ujawnia, że Justyna była związana z pewnym dziennikarzem. Pokochała go, ale on nie zdecydował się porzucić dla niej swoje rodziny. Osoby z bardzo bliskiego otoczenia Kowalczyk – wiedzą kim jest ten pan.
A teraz Szanowni Idioci, odwróćmy sytuację. Na przykład: znany, lubiany sportowiec ma żonę i dzieci. Mimo to – wdaje się w romans z młodą dziennikarką. Romans jest krótki. Dziennikarka zachodzi w ciążę. On nie chce porzucić swojej żony i dzieci. Mówilibyście wtedy tak: siksa uwiodła żonatego, ale dobrze że się chłop opamiętał. Media zalałyby nas zdjęciami sportowca w objęciach żony i dziatwy.
Przypomnijmy zbiorowe współczucie, które fani wysyłali do Otylii Jędrzejczak po wypadku samochodowym, który spowodowała swoją nieostrożną jazdą. Zginął wtedy jej brat. Wszyscy współczuli Otyli, nikt nie ośmielił się nazwać jej piratem drogowym! Gdyby identyczny wypadek spowodował znany z drogowych wykroczeń, chwalący się swoimi umiejętnościami jazdy zawodnik, a do tego zginęłaby w nim jego siostra – wasze reakcje byłyby zupełnie inne!
To jest właśnie brak kręgosłupa moralnego, relatywizm moralny, lewacka zaraza, która was toczy!
UWAGA! Powyższe nie dotyczy Czytelników Kibole.pl – publikujemy ten materiał jedynie ku pokrzepieniu serc!