Przegrana z Chorwacją… UPDATE!
23.01.2014 godzina 09.00 Stan zdrowia Jakuba Łucaka jest dobry i prawdopodobnie będzie mógł zagrać w meczu o 5. miejsce.
Imigranci z Polski?
Kiedy Jakub Łucak został ostro kontuzjowany, podczas dramatycznego meczu Polska – Chorwacja, podbiegli do niego nasi trenerzy. Widząc bardzo zły stan zawodnika, zaczęli wzywać pomocy. Ratownicy jednak nie śpieszyli się, żeby ruszyć dupy i bardzo powoli szli w kierunku zawodnika. Pokazały to wyraźnie kamery telewizji.
Nie ma się czemu dziwić… Wszak w Danii pracuje wielu polskich lekarzy, pielęgniarek i ratowników.
Kilku z nich mogło być z Włocławka…..
O stanie zdrowia Jakuba Łucaka nie mamy na razie informacji.
Mecz przegrany 28 : 31.
Zdjęcie: PAP/Adam Warżawa)
Mój komentarz
Jestem ratownikiem (wodnym), wiele razy „wyciągałem” i bywałem wyciągany, reanimowałem i bywałem (niestety) reanimowany. Widziałem wiele interwencji medycznych na zawodach w sportach walki. Wiem, że często nie trzeba się zbytnio śpieszyć do leżącego sportowca. Ale! Ale, kurwa jego mać! Ratownictwo jest czymś w rodzaju „instytucji zaufania publicznego!” Dlatego, nawet, jeśli na doświadczone oko widać, że parę sekund nie zrobi różnicy – trzeba do rannego zapierdalać ile sił! Nie można postępować inaczej!
Kłaniam się tym, który śpieszyli się wyjmować mnie z wody (Tobie Grzesiu Dziku szczególnie) i pozdrawiam tych, których osobiście „wyciągłem”.
Teraz poważnie. Z tym Włocławkiem – może przeginam. Ale jeśli ratownikami byli prawdziwi Duńczycy to – zacytuję przewodniczącego SLD Pana Leszka Millera: Nie powiem nawet pies was j…ł, bo to mezalians byłby dla psa!
Piotr Szymanowski
Tagi:
Mecz Polska - Chorwacja Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej Polska ratownicy