Proces za Meksykanów c. d.
Co ciekawsze wyjątki z procesu:
Rodziny i znajomi oskarżonych zareagowały na treść wyroku głośnymi okrzykami „skandal”. Zgodnie z wnioskiem prokuratora sąd zdecydował, że oskarżeni mają zapłacić po 3 tys. zł zadośćuczynienia każdemu z dwóch pokrzywdzonych obywateli Meksyku. Wyrok nie jest prawomocny.
Sąd (sędzia Bartosz Kahsin zasługuje na to, żeby jego nazwisko pamiętać) podkreślił, że była możliwość zastosowania wobec oskarżonych kar w zawieszeniu, ale warunkiem tego musiałoby być „zrozumienie zła, jakie wyrządzili” oraz szczera skrucha.
Dalej sędzia p…ł w takim oto tonie:
„Plaża miejska oraz sama Gdynia jest miejscem szczególnym. Miasto jest wizytówką i symbolem gościnności, tolerancji i otwartości Polski.”
Obrońca jednego z oskarżonych zapewnił, że złoży apelację. Powiedział: „Chodzi o to, że to była bójka, starcie dwóch grup. Jedną grupę w ciągu trzech dni puszcza się wolno, a drugiej robi się proces mający cechę procesu pokazowego!” Zdaniem obrońcy winne są media oraz wypowiedzi Prezydenta Gdyni, który już na drugi dzień „znalazł” winnych oraz Ministra Spraw Wewnętrznych, Bartłomieja Sienkiewicza , który też wyraźnie wskazywał winnych.
Mecenas Wojciech Cieślak – dowodził, że śledztwo w tej sprawie było prowadzone jednostronnie, a impulsem do pobicia była sprzeczka o kobietę. – „Sprawa jest obrzydliwa i nie dlatego, że czynu dokonano. […] Ale dlatego, że gdy młodzi ludzie wypiją i w grę wchodzi kobieta, dochodzi do sprzeczki. Dodatkowo mieliśmy do czynienia z przedwczesną oceną i zwykłą nagonką. Prokuratura mówi o bierności obywateli Meksyku. Mam inne wnioski, czytając obdukcję lekarską, z której wynika, że poszkodowani byli też rzekomi napastnicy.”
Kibole.pl: Naszym zdaniem, gdy chodzi o Kobietę i dochodzi do bijatyki – sprawa jest normalna! A tak, przy okazji – gdzie jest ta Piękna Helena?
-
buldog