15 listopada 2013 Marcin „El Testosteron” Najman pojawił się w „Jaskini Lwa”, czyli w Legionowie i w krótkich słowach zaproponował pojedynek Łukaszowi „Jurasowi” Jurkowskiemu. Podał dwa terminy – do wyboru. Wszystko to miało miejsce na Gali PLMMA 24 EXTRA, dokładnie po czwartej walce, około godziny 21. Marcin liczył na to, że spotka Łukasza Jurkowskiego osobiście, siedzącego obok ringu na stanowisku komentatorskim wraz z Andrzejem Janiszem. Niestety – jak dowiedzieliśmy się, właśnie tego dnia Łukasz „Juras” Jurkowski odniósł poważną kontuzję, jest na środkach znieczulających i – według słów Andrzeja Janisza – absolutnie nie mógł się podjąć obowiązków komentatora czy też nawet podjechać na Galę.

Tę korespondencję zawdzięczamy mojemu (Piotr Szymanowski) nałogowi tytoniowemu:-) Po prostu musiałem wyjść na fajka. Patrzę… jakaś znana sylwetka… No i łaps za kamerę. Poniżej pełny tekst wypowiedzi:

„Ja korzystając z zaproszenia Mirka Oknińskiego będę mówił bardzo króciutko, bo główny zainteresowany nie dotarł. Może Mirek niepotrzebnie paru osobom powiedział jaki jest cel mojej wizyty. Otóż przyjechałem tu, aby zamienić kilka słów z Łukaszem Jurkowskim, ponieważ zawsze ma bardzo dużo na mój temat do powiedzenia. Chciałem zaprosić go do bokserskiej walki, bo on twierdzi, że ja nie jestem bokserem. Pierwsza okazja do walki będzie za dwa tygodnie, następna na wiosnę. Jestem u niego w mieście dlatego zostawiam mu wiadomość: Łukaszku wybierz sobie dogodny termin i zapraszam cię do bokserskiej walki.”

Trzeba jeszcze dodać, że publiczność powitała oklaskami serdeczne słowa pod adresem Mirka Oknińskiego, a wyzwanie dla Łukasza – wygwizdała. Następnie Marcin szybko opuścił halę.

Czy spodziewacie się może jakiegoś komentarza? Oto on:
Fajnie, że w naszym MMA coś się dzieje bez napinania, na luzie, wesoło, a nie tylko cały czas na poważnie!

Całą relację z PLMMA 24 znajdziecie na MMAnia.pl – zapraszam!