Łukasz Jurkowski jedzie ostro!
Przepraszam Juras, ale dajemy ten tekst w całości, bo się z Tobą w całości zgadzamy!
Tekst z blogu Łukasza „Jurasa” Jurkowskiego :
„W środę na Facebooku dopadł mnie reportaż z TVN Warszawa o sekcji Judo warszawskiej Gwardii . Od jakiegoś czasu wiadomo jest wszem i wobec, że tereny, na których położone są obiekty sportowe tego klubu poszły pod młotek, aby jedna z developerskich firm położyła na nich swoją łapę. Najpierw zaorali boisko piłkarskie, potem wygonili zapaśników i bokserów z budynku, gdzie trenowali. Powodem miał być spadający tynk, który miał być śmiertelnie niebezpieczny dla użytkowników. Tak się składa, że często miałem okazję tam trenować jeszcze kilka lat temu. Tynk i wszechobecny grzyb sypał się na głowę już wtedy. Nie przeszkadzało to nam wtedy trenować. Ciężko trenować. Zamknięte boisko, zamknięty budynek kilku sekcji… ostał się jeszcze jeden bastion sportu przy Racławickiej. Hala Judo . Tynk się nie sypie, więc trzeba było znaleźć inny sposób, aby pozbyć się niechcianych gości. Wyłączmy im ogrzewanie i wodę. Niby awaria, niby naprawione, ale dalej na macie szron, a toalety zamknięte. Czy judocy w popłochu uciekali z maty, która przez lata wytrenowała mistrzów Świata i Europy? Nie! Grube skarpetki, bluzy pod judogi, czapki na głowę i jazda.
Oczywiście, można tak próbować przeczekać mróz za oknem, ale czy ma to sens? Tym bardziej, że na drugiej macie trenują dzieciaki… W perfidny sposób wymazywany jest z historii polskiego sportu kolejny klub. Samorządy i agencje plują w twarz zawodnikom, którzy całe swoje życie marzą o medalach olimpijskich, wielkich sukcesach. Plują w twarz trenerom, którzy często altruistycznie spędzają godziny na macie, aby przekazać wiedzę młodym adeptom sportu. Plujecie w twarz nam kibicom, którzy siadając w wygodnym fotelu podczas Igrzysk Olimpijskich liczą na medale naszych zawodników. Jak mają dostarczyć nam radość skoro nie mają nawet gdzie trenować?
Tak było! Piłka nożna, lekkoatletyka, tenis, judo, zapasy, na Racławickiej i jeszcze boks i strzelectwo w Hali Gwardii przy Placu Mirowskim.
Podobna sytuacja dopadła sekcję Zapasów Legii Warszawa . Agencja Mienia Wojskowego już dawno postawiła krzyżyk na terenach przy Fortach Bema. Lepiej spieniężyć niż utrzymywać. I tak od kilkunastu miesięcy jedna z najbardziej zasłużonych sekcji Zapasów w Polsce, która wychowała mistrzów olimpijskich w osobach Andrzeja Wrońskiego i Włodzimierza Zawadzkiego , trenuje na macie bez ogrzewania, prądu i wody… sami zakupili agregat, który dostarczał garstkę potrzebnej do oświetlenia energii, a o wodzie można w sumie zapomnieć. Mało tego. Ktoś niedawno im ten agregat ukradł. Mam nadzieje, że uda się namierzyć jegomościa i surowo ukarać. Jakim trzeba być pazernym chujem. Chcecie zapoznać się z sytuacją warszawskich zapaśników? Odszukajcie jeden z Fight Raportów. Byliśmy tam z kamerą Orange Sport .
Gardzę wami politycy. Od prawa do lewa. Od samorządów po samą górę.
Takich miejsc jak Gwardia i Legia w całej Polsce jest mnóstwo. Na każdym kroku docierają do mnie informację, że raz za razem zamykane są kluby sportowe. Tak wygląda wasz pomysł na naprawę błędów politycznych? Kosztem sportowców? Ludzi, od których charakteru moglibyście się uczyć. To oni nie zważając na warunki, pieniądze, możliwości stawiają sobie coraz wyżej poprzeczkę, aby spełniać i realizować się w swoich dyscyplinach. Lata na macie, ringu, wodzie, boiskach, bieżniach. Litry potu i krwi zostawione od najmłodszych lat, aby osiągnąć życiowy sukces. Sport kształtuje charaktery. Polecam zatem spojrzeć w lustro panowie i panie politycy, aby odpowiedzieć sobie, czy zrobiliście wszystko aby młodzi sportowcy mieli szansę rozwoju. Charakter? Wam tego charakteru zabrakło w momencie doczłapania się do państwowego koryta. Przez lata sport był naszą jedyna wizytówką na świecie. Poza osobą papieża Jana Pawła II i Lecha Wałęsy, to Boniek i inni byli z naszym dzikim krajem kojarzeni. Nie wasze ustawy i inne polityczne duperele. Zabierzecie nam sportowców… zatracicie to. Kończę, bo jestem po prostu wkurwiony.
Baseny Gwardii Warszawa – stan na dziś.
Fajnie jest ogrzać się w blasku sukcesu naszych sportowców, którzy mimo wszystko wracają z ważnych imprez sportowych z tarczą? To wpadnijcie teraz ogrzać się na mate Gwardii czy Legii.
Nie pozdrawiam.Juras”
Tartanowa bieżnia na stadionie Skry Warszawa
Tagi:
Agencja Mienia Wojskowego boisko piłkarskie boks judo Juras Lech Wałęsa lekkoatletyka MMA piłka nożna sekcjia Judo warszawskiej Gwardii strzelectwo tenis zapasy Zapasy Legia Warszawa Zbigniew Boniek łukasz Jurkowski