Normalna działalność gospodarcza zakłada, że przedsięwzięcie może się powieść i przynosić zyski oraz, że może upaść. Powodzenie działalności gospodarczej można zawdzięczać ciężkiej pracy, fartowi, sytuacji gospodarczej oraz splotowi wielu korzystnych sytuacji. Podobnie jest z klęską przedsięwzięcia. Może być spowodowana wieloma czynnikami. Może być tak, że właściciel doskonale prosperującej firmy starci ją na skutek swoich własnych słabości i tylko siebie może za to obwiniać. Nie ma z tym żadnych problemów! Jedne firmy padają, nowe wchodzą na ich miejsce, są działania etyczne, są oszustwa i wszystko jakoś „leci”…
W zasadzie można się zgodzić z tym, że klub piłkarski to firma tak, jak duży sklep spożywczy, czy zakład wulkanizacji… Jest, zarabia, ma zyski, lub pada bo coś idzie nie tak.
W zasadzie! Naprawdę jednak – klub to wartość o wiele większa, niż wartość rynkowa każdego z zawodników, wartość kontraktów z telewizją czy zawartość magazynów. Klub to wartość symboliczna! Wartość sentymentalna i wartość wychowawcza.
Czy już czas się z tymi „wartościami” pożegnać?
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Najnowsze komentarze