Wrzesień w polskim MMA, część I. Dwa głosy – drugi: Łukasz „Juras” Jurkowski!
Odwołanie MMA Attack 4 spadło na środowisko, jak meteoryt i wywołało lawinę komentarzy. Od krótkich wpisów, po analizy socjologiczne. Zestawiliśmy dwie – różne – oceny. Głos drugi – Łukasz „Juras” Jurkowski na swoim blogu, na stronie betsafe.com
Łukasz „Juras” Jurkowski
Dziś [01.10.13] jak grom z jasnego nieba spadła na mnie wiadomość, że czwarta gala MMAttack została odwołana. Oficjalny powód – wycofanie się firm sponsorujących całe przedsięwzięcie. Ja mam jednak wrażenie, że to ewentualnie przyspieszyło decyzję o odwołaniu gali. Jestem świeżo po rozmowie z Pawłem Kowalikiem i tylko potwierdził moje przypuszczenia. Druga siła w polskim MMA sprzedała… 1700 biletów.
To żart? Jeden z najlepszych fightcardów w historii tego sportu w Polsce, to za mało aby sprzedać połowę Ergo Areny? Dostaję właśnie odpowiedź na pytanie, które sobie zadawałem ostatnio. Czy polskie środowisko MMA jest gotowe na galę bez freak fightów i show marketingu?
Nie jest. Grono hardcorowych fanów MMA, które tak licznie siedzi na forach, komentując z pozycji wygodnego fotela, kibla czy krzesełka w kuchni wszystkie wydarzenia w świecie MMA nie jest w stanie zebrać trochę grosza i kupić bilet. Pokazaliście już to wielokrotnie. To była gala dla „WAS”.
Egzamin oblany.
Prawdopodobnie w tej chwili Maciek i Martin z KSW śmieją się z WAS/NAS, bo swoim działaniem przyznaliście im rację. Pamiętacie wywiad, gdzie zostaliście nazwani „gamoniami”? Głupio teraz, prawda? PPV złe, walki KSW śmieszne, Mirek Okniński zły, PLMMA do budy, FA słabe, a mniejsze organizacje, które wrzucają na plakaty większe zdjęcia zaproszonych gości niż startujących zawodników są dla was żenujące, itd… Wychwalana przez Was organizacja, właśnie zwija żagiel. Nie rozumiem WAS. Nie rozumiem polskiego fana MMA. Rozumiem za to Darka Cholewę. Zaufał WAM. Został zdradzony. W Polsce MMA dalej zatem potrzebuje Marcina N i kolejnych rywali, którzy go zleją jak dziecko…
Jestem wkurwiony.
Brawa dla MMAA za bycie fair. Zawodnicy i pracownicy otrzymają rekompensatę finansową za przygotowania. Brawa również dla Mirka Oknińskiego. Zadzwonił do Pawła Kowalika, aby porozmawiać o współpracy i wymianie zawodników. Tak to właśnie powinno działać. Tylko wspólna praca przyniesie wymierne efekty. Brawa dla KSW, które kontynuuje trend show sportu i jak pokazują ich wyniki mają się dobrze. Dziś pewno piją szampana. Zasłużonego.
Złoty wrzesień polskiego MMA, niestety, ale lekko posrebrzał.
Krzysiek Jotko ponoć w UFC. Gratki ziomek. Pozwól, że będę skakał z radości jutro, bo dziś mam wisielczy humor.
A propos UFC… dobrze, że UFC jest w Orange Sport za free. Boję się, że przed TV zasiadła by tylko rodzina zawodników…
Podsumowanie KSW 24? Jak emocje opadną.
Najnowsze komentarze