Kibole zaatakowali policjantów!
Kibole zaatakowali policjantów!
To chyba niemożliwe! Jednak tytuł w dziennikułódzkim.pl tak właśnie brzmi.
Cytujemy więc cały artykuł, nie rozważając – prawda to czy fałsz…
Kibole zaatakowali policjantów na Piotrkowskiej w Łodzi. Pobita policjantka straciła przytomność
Bandyci, określający się mianem sympatyków RTS Widzewa Łódź, po zakończeniu kibicowskiej fety pobili policjantkę.
W sobotę wieczorem w Łodzi trwało widzewskie święto. Kibice i sympatycy klubu świętowali awans do III ligi. Po zakończonym meczu przemaszerowali triumfalnie ulicą Piotrkowską na plac Wolności w Łodzi. Miało to być jednocześnie zakończenie negatywnych skojarzeń z zachowaniami kibiców Widzewa.
Niestety, stało się inaczej. Bezpośrednio w trakcie meczu i po spotkaniu z Mechanikiem Radomsko oraz podczas fety doszło do wielu zdarzeń, w których uczestniczyli sympatycy Widzewa Łódź.
W jednym z takich zdarzeń ciężko ranna została funkcjonariuszka z tzw. wywiadu policyjnego. Po północy autobus z kierownictwem i zawodnikami Widzewa odjechał z placu Wolności. Kilkutysięczny tłum rozszedł się do domów i lokali gastronomicznych na Piotrkowskiej.
Udało nam się ustalić, że dwóch kibiców około godz. 4.30 w niedzielę opuścili jeden z lokali i chwiejnym krokiem zmierzali ulicą Piotrkowską. Mężczyźni ubrani w charakterystyczne barwy zataczali się, rzucali butelkami i kopali szkłem w ściany kamienic przy Piotrkowskiej.
Zostali zauważeni przez dwuosobowy, mieszany patrol policyjnych wywiadowców Czytaj też:Policjant łódzkiej drogówki udawał kryminalnego i brutalnie pobił mężczyznę Policjanci interweniowali, próbując uspokoić mężczyzn. Niestety to wywołało tylko jeszcze większą agresję 20- i 23-latka. Doszło do szarpaniny między nimi a policjantami, którzy wezwali na pomoc inne patrole. Zanim nadjechały kolejne radiowozy jeden z mężczyzn został już obezwładniony. Drugiemu niestety udało się przerzucić przez siebie policjantkę. Funkcjonariuszka z impetem upadła na chodnik, uderzyła głową o granitowe płyty.
KONIEC CYTATU!