Nie słuchajcie chujów!
Home Felietony Nie słuchajcie ich!

Nie słuchajcie ich! Nie słuchajcie też muzyki wytworzonej po 1948 roku. Słuchajcie… Polski… lasów, rzek, miast…

Chciałbym zachęcić was do ciszy…

„Polska dla Polaków!” – to nie jest slogan, ani „mowa nienawiści” . My – Polacy – chcemy sobie żyć w naszym pięknym kraju, rozwijać w nim dobrobyt, dla nas i naszych dzieci. Mówić i pisać po polsku. Nie trzeba wielkich słów! Po prostu – wśród swoich żyje się łatwiej. Wśród swoich mamy nasze, wspólne obyczaje, nie musimy się do nikogo dostosowywać, ani „tolerować” .

Dlatego trzeba z Polski wywalić na zbity ryj – każdego lewaka! Bo oni są tu, u nas – przypadkiem! Oni, komuchy, lewaki, ekolodzy, piewcy gender i inna swołocz – nie mają Ojczyzny!

Nie mają Boga i nie mają nic! Żadnych wartości, żadnych zasad! Oni są spadkobiercami czerwonych, którzy chcieli (i częściowo im się to udało) „udostępniać” kobiety wszystkim towarzyszom. Wszystkie – wspólne! Chcieli zniszczyć rodzinę, tradycję i wiarę.

Nie do końca to wyszło… rozszalałe rozpasanie obyczajowe w początkach Związku Radzieckiego mogło rozsadzić państwo, więc władze nieco je zahamowały.

Ale – do rzeczy!

Oni – ludzie z „krytyki politycznej”, jakiś Hartman , jakiś Bauman , gazeta wyborcza, ludzie TVN – to czerwone bydło, bez Boga i Ojczyzny, bez Honoru.

Wyrośli w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, żywiąc się ideologią radiowej „trójki” – „łamaniem proporcji” między rzeczami wielkim i jakąś gównianą muzyką.

Rewolucja obyczajowa, zdziczenie obyczajów, którą rozpoczął Związek Radziecki – odnowiła się w ruchu hipisów, w muzyce Bitelsów, jakiś tam Stonsów, aż do tych wybielonych gnojków i madonny.

Bardzo mi przykro, Szanowni Młodzi Czytelnicy 🙁

Muzyka Wasza i Waszych Rodziców

Muzyka Wasza i Waszych Rodziców – to pomiot szatna, praktyczni od czasów el coś tam Presleya, z jego wulgarnymi ruchami bioder. To zło – samo w sobie!

Dlatego – nie słuchajcie muzyki!

Słuchajcie innych. Nie nakładajcie słuchawek! Nie pracujcie z muzyką w uszach! To odbiera radość życia!

Pamiętajcie!

Kiedy Europa była potęgą , kiedy zdobywała inne kontynenty, kiedy żyło się dobrze i spokojnie – nie było radia i „przenośnej” muzyki! Ludzie słuchali muzyki tylko kiedy „do niej przyszli” na koncert czy wiejską zabawę. Co najwyżej raz na tydzień.

Nauczcie się żyć bez muzyki, bez tego bełkotu, ryku, wulgarności! Gwarantuję, że to się da zrobić!

Ale! Nie o tym miałem pisać!

Wróćmy do wrogów Ojczyzny!

Jakiś Hartman pisze:

„Kult NSZ, WiN i innych antykomunistycznych formacji partyzanckich, działających pod koniec wojny i w pierwszych latach po wojnie, narasta i bodajże wymyka się spod kontroli. Potężny ruch zbrojny, obejmujący grubo ponad 100 tysięcy ludzi, dowodzony przez Cieplińskiego, Niepokólczyckiego, Rzepeckiego i innych, upamiętniany jest w tandetnej, harcersko-komiksowej formie, bez refleksji, bez moralnej i intelektualnej klasy, z wykorzystaniem filmowo sformatowanych bohaterów, jak Inka czy Pilecki.”

mem

Jakiś Hartman widzi:

„W przywracaniu pamięci o powojennych bohaterach walki o polską wolność i suwerenność widzi „wojenny Disneyland, bez powagi, bez uczciwości, bez szacunku dla śmierci”.

I przepowiada:

„Być może za kilka lat będziemy jeździć alejami Łupaszków i chadzać na place Ogniów, mijając po drodze pomniki Burych. Słychać nawet o autostradzie „Pamięci Żołnierzy Wyklętych”. Akcja rehabilitacyjno-propagandowa pod tym zręcznym hasłem „żołnierze wyklęci” rozpoczęła się już za pierwszego PiS-u. Ogień dostał w Zakopanem pomnik, który odsłaniał Lech Kaczyński.”

Przypominam!

Pani kanclerz, czy jakoś tam Niemiec, Merkel chyba – była w latach 50. ubiegłego wieku hipiską, słuchała szatańskiej muzyki. No i się jej pojebało! Przyjmuje obcych i niszczy cywilizowaną Europę.

Nie słuchajcie muzyki wytworzonej po 1948 roku! Nie zmieniajcie obyczaju! Nie ma „dobrej” muzyki! Poza tą, którą przekazali Wam – Wasi Dziadkowie!

mem1

Nie świętujcie Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych poprzez koncerty , na których jakieś kobity o niepolskich rysach i w obrzydliwym makijażu – wydzierają się nie przestrzegając polskiego akcentu i intonacji!

Polak obchodzi poważne święta nie na koncertach! Polak idzie rano na mszę, potem na uroczystą zmianę warty i defiladę wojskową! To wystarczy! Modlitwa, błysk bagnetów i miarowy krok wojska – to jedyna porządna forma obchodów świąt.

Nie chodźcie na koncerty, nie kupujcie płyt, nie płaćcie „artystom”!

Słuchajcie innych ludzi! Słuchajcie głosów łąk, lasów, wsi, miasteczek! Szumu wiatru, plusku rzek. Słuchajcie też głosów miasta! To dopiero da Wam do myślenia! Zorientujecie się – jak bardzo ciche są dziś polskie miasta, jak nie słychać w nich żadnych głosów produkcji! Produkcji czegokolwiek poza gadżetami! Nasze miasta umierają! Nic się w nich nie wytwarza!

Odstawcie słuchawki – nastawcie uszy na rzeczywistość!

Moje pisanie jest bardzo osobiste. Nienawidzę muzyki, gdybym mógł – zlikwidowałbym każdy dźwięk wytworzony po 1948 roku. Widzę w muzyce siły zła, siły walczące z tradycją. A, wychodzę z założenia, iż wszystko co było jest lepsze od tego co jest i będzie.

Co to ma wspólnego z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych?

Ma! Komuchy, lewaki – słuchali tej „rockowej” i innej „młodzieżowej” muzyki. A – wiecie na czym polega największy przekręt? Ano na tym, że w latach czterdziestych pojawiło się nowe, barbarzyńskie pojęcie: „młodzieżowe”.

W czasach prawdziwej, kulturalnej Europy nie było „młodzieżowej” muzyki. Dziadkowie słuchali tego samego, co wnuki i prawnuki. Bo nie ma potrzeby słuchać czegokolwiek innego.

Nie było też „młodzieżowej” mody! Każda dziewczyna chciała jak najprędzej ubierać się „po dorosłemu”, jak jej matka. Każdy chłopiec chciał w końcu założyć „dorosłe” spodnie, takie jak nosi jego ojciec. „Wspólny” dla pokoleń ubiór – daje bowiem poczucie wspólnoty.

Wydzielenie – jako chwyt marketingowy – osobnych produktów dla „młodzieży” jest skierowane przeciw tradycji, rodzinie i innym wartościom.

Jakiś Hartman, jakiś ktoś inny – wychowani bez wzorców, bez Boga piszą:

„Każda armia świata, każda formacja partyzancka popełnia zbrodnie. To wielki paradoks, że czcząc pamięć swoich żołnierzy, narody świata siłą rzeczy czczą zbrodniarzy.”

„Dzisiaj narodowy dzień wstydu, czyli z bandytów czyni się bohaterów, a z mordów i kradzieży czyni się wzorzec patriotyzmu.”

Reasumując!

Nie słuchajcie muzyki! Ubierajcie się jak Wasze Matki i Ojcowie. Nie przywieszajcie sobie kolczyków w nosie i uszach! Mówcie po polsku z polskim akcentem i polską intonacją. Piszcie poprawnie!

Nabierzcie sił! Trenujcie sporty walki i wypierdolcie lewactwo z Polski!

Pozdrawiam!

Jeszcze jedno! Nie wierzcie w bzdury, że sztuka, w tym muzyka „rozwija się”. To nieprawda! Podobnie jak nie rozwija się teraz żadna nauka! Wszystko, co jest potrzebne do wygodnego życia stworzono już do połowy XIX wieku. To, co mamy dziś to tylko gadżety. Nie dajcie się nabrać na nowoczesność. Wszystko, co było jest lepsze od tego co jest i będzie!

I jeszcze jedno… Ja też kiedyś byłem młody. I bardzo tego żałuję!

Podobne artykuły
Pijany bramkarz! Kocham hokej! fYlm!  

Pijany bramkarz! Kocham hokej! fYlm!  

Polonia i Cracovia – historia zgody…  

Polonia i Cracovia – historia zgody…  

 

Kibice Pogoni pogonili piłkarzy!  

Górnik Konin - Elana Toruń  

Górnik Konin – Elana Toruń  

Kurewska decyzja wobec kibiców Legii!  

Kurewska decyzja wobec kibiców Legii!