Nie ma futbolu!
Przed wspaniałym meczem z Polską, niemieccy piłkarze trenowali na stadionie St. Pauli. Wisi tam flaga, czy baner z napisem: „Nie ma futbolu dla faszystów” . Niemiecki Związek Piłki Nożnej zasłonił napis, tak sprytnie, że widać było tylko słowa: „Nie ma futbolu”.
Napis ten, a raczej ocenzurowanie go do poziomu żartu, ponoć rozwścieczyło kibiców.
Władze niemieckiej piłki tłumaczą, że zasłoniły wszystko, co kojarzy się handlowo oraz politycznie, albowiem… chciały żeby stadion wyglądał „neutralnie”!
Kibice wrzeszczą w sieci, że: „To jedno z naszych najważniejszych haseł, które reprezentuje nasz sposób myślenia i działania. Nasze życie to walka z rasizmem, a hasła przeciw ksenofobii, przynajmniej do tej pory, były także bliskie piłkarskiej federacji”.
Przypomnijmy więc niewinny napis na autobusie.
„Ein Volk, ein Reich, ein Führer!” – „Jeden Naród, jedna Rzesza, Jeden Wódz!” takie hasło modne było za czasów Adolfa Hitlera.
Na autobusie mundialowym reprezentacji Niemiec będzie inne: „Ein Land, eine Mannschaft, ein Traum” (jeden kraj, jedna drużyna, jedno marzenie).
Uwaga! Zdjęcie, którym opatrzyliśmy materiał chyba nikomu, z niczym się nie kojarzy:-)