Proces „Starucha”
10 marca 2014 – prokurator chce, żeby sąd skazał „Starucha” na pół roku więzienia w zawiasach, dwa lata zakazu stadionowego i dwa tysie nawiązki. Podobno Piotr C. – dawniej zwany Piotrem S. – uderzył w twarz piłkarza Jakuba Rzeźniczaka. Sam piłkarz nie wniósł jednak oskarżenia i dawno już o całej sprawie zapomniał. Prokurator twierdzi, że na nagraniu monitoringu widać uderzenie. Obrońca Piotra C. uważa natomiast, że widać tylko jak piłkarz „gwałtownie odchylił się”. Czyli – mógł być cios, ale nie widać tego jednoznacznie. Obrońca wnosi o uniewinnienie.
Przed sądem toczy się też inny proces przeciwko Piotrowi C. w którym jest oskarżony o handel narkotykami. Piotr C. nie przyznaje się do winy. Zarzuty zostały postawione jedynie na podstawie zeznań świadka koronnego.
Media nazywają oskarżonego: „nieformalnym przywódcą pseudokibiców Legii Warszawa.
Wydarzenie z kwietnia 2011 roku media opisywały tak:
Podczas rozbiegania po meczu z Ruchem Chorzów, na boisko wszedł (nie mylić z „wtargnął”) przywódca kibiców Legii – Piotr „Staruch” Staruchowicz i uderzył z otwartej dłoni Jakuba Rzeźniczaka. Całej sytuacji przyglądało się około dwudziestu ochroniarzy, którzy, zapewne ze strachu, zareagowali dopiero po fakcie. A wszystko zarejestrowały kamery stacji Canal+ oraz Orange Sport Info.
Następnie Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa ogłosiło, że:
Piotr Staruchowicz i Kuba Rzeźniczak w dniu dzisiejszym się spotkali i wyjaśnili wszystkie nieporozumienia. Obie strony stwierdziły, że działały w afekcie – jeden za dużo powiedział, a drugi nie był w stanie się powstrzymać od czynu, który nie powinien mieć miejsca. Dla wszystkich, którym dobro Legii Warszawa leży na sercu emocje w aktualnej sytuacji muszą być zrozumiałe. Stowarzyszenie wyraża satysfakcję z tego, ze zarówno dla piłkarza, jak i kibica dobro Legii stoi na pierwszym miejscu.
Tu powinien nastąpić koniec sprawy! Jeżeli dwóch dorosłych mężczyzn wymieni kilka ciosów bez użycia narzędzi – nie powinno być to kwestią prawną, a jedynie honorową.
Dlatego dalsza aktywność prokuratury i sądu – można sądzić – jest spowodowana tym, że Piotra C. widywano w pobliżu transparentu z tekstem: „Donald matole, twój rząd obalą kibole!”
Premier Donald Tusk gra znacznie gorzej, niż Jakub Rzeźniczak. Obawia się więc, że też może dostać z liścia.
A co do sprawy narkotyków. Jestem stary i „bywałem” już na wielu procesach, w których oskarżali świadkowie koronni, a oskarżonymi byli moi przyjaciele. Nie wierzę w prawo i sprawiedliwość w polskich sądach!
cytaty: legia.com, zyleta.info, RMF FM, PAP