PZPN nie wspiera „Nigdy Więcej”

Piotr Szymanowski . Artykuly , Nagłówek 212 Brak komentarzy

Po publikacjach „Gazety Polskiej Codziennie” o donosach Stowarzyszenia „Nigdy Więcej” na Legię Warszawa i Lecha Poznań – Prezes PZPN Zbigniew Boniek oświadczył, że PZPN już nie wspiera finansowo tej organizacji i z nią nie współpracuje. Po marcowym meczu Polska – Ukraina na Stadionie Narodowym „Nigdy Więcej” doniosło na PZPN, że kibice gości wywiesili trzy flagi z zabronionymi przez UEFA symbolami. Groziło nam nawet zamknięcie trybun na Narodowym, ale na szczęście UEFA przyjęła do wiadomości wyjaśnienia PZPN u i kara nas nie dotknęła.

Dwie sprawy:

1 – Dlaczego w ogóle PZPN finansowało tą organizację?

2 – Może jednak szkoda, że przestało? Zajrzyjcie na stronę „Nigdy Więcej”, na jakie nazwiska się powołują:

Jednym z pierwszych sympatyków i przyjaciół naszego Stowarzyszenia był Jacek Kuroń . Wsparcia w różnej formie udzielali nam też między innymi Jan Karski , Szymon Wiesenthal i Jerzy Giedroyc . Uznanie dla „NIGDY WIĘCEJ” wyraził też osobiście prezydent USA Barack Obama podczas wizyty w Polsce w 2011 r. Marek Edelman , Władysław Bartoszewski , Jerzy Kluger , a także Aleksander Kwaśniewski i Jerzy Owsiak . Wśród naszych autorów był słynny pisarz i dziennikarz Stieg Larsson . W kolejnych numerach magazynu wspierali nas m.in. Maria Janion , Andrzej Szczypiorski , Henryk Grynberg , Norman Davies , Anne Applebaum , Michał Głowiński , Alina Cała , Jan Tomasz Gross , Konstanty Gebert , Miriam Akavia , Stanisław Obirek , Max Cegielski i wielu innych wybitnych autorów, specjalistów w dziedzinie rasizmu i ksenofobii.

Może jednak szkoda?

Źródło: niezalezna.pl

Tagi: Gazeta Polska Codziennie   Lech Poznań - Prezes PZPN   Stowarzyszenie „Nigdy Więcej”  

Piotr Szymanowski

Uprawiał wiele dyscyplin, od jazdy figurowej na lodzie w czasach przedszkolnych, przez hokej (Legia Warszawa), zapasy klasyczne (Legia Warszawa), do żeglarstwa (Baza Mrągowo). W 1990 zaczął wydawać własny miesięcznik „PAKER” o sportach sylwetkowych i siłowych. Następnie był redaktorem naczelnym w kilku miesięcznikach o podobnej tematyce. Od początków, czyli od 2002 roku, związany z polskim MMA. Pisał w walkach w klatkach, kiedy inni krytykowali to na potęgę. Autor kilku książek o historii polskiego sportu oraz o piłce nożnej.