Igrzyska w Zakopanem!
Zakopane już na serio składa aplikacje do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich wraz z Krakowem i jakimś miastem na Słowacji. Ale jaja!
Pamiętacie taki skecz z udziałem Jana Kobuszewskiego w roli Majstra? Kiedy mówi do klienta: „Dana woda napotkawszy na otwór musi się lać! Praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb!”
Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi pokazały, że co prawda można nazwozić śnieg, ale będzie to śnieg bardzo kiepski i spowoduje wiele wypadków.
W Zakopanem natomiast może się okazać, że – uczestnicy igrzysk przeczytają taki oto komunikat:
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, 12.02.2014:
„Nie wychodzić z domów! Zanieczyszczenie pyłem PM10 przekroczyło poziom dopuszczalny! Kobiety w ciąży, dzieci i osoby starsze są szczególnie narażone na zatrucie! Unikać wysiłków na powietrzu i nie palić papierosów!”
Hej, góry nasze góry!
Drugich takich nie ma!
Na czym polega „istota przekrętu”, w sytuacjach gdy państwo polskie lub jakieś miasto, czy region „stara się” o organizację olbrzymiego przedsięwzięcia (mistrzostwa Europy, świata, igrzyska)? Posłużymy się przykładem filmowym.
W USA produkuje się film, żeby NA NIM zarobić.
W Polsce produkuje się film, żeby PRZY NIM zarobić.
Ot i cała prawda…