Każda godzina bez kolejnego newsa, ilustrowanego zdjęciem rentgenowskim, to godzina stracona! Oto więc zdjęcie jednego z naszych czytelników, jeszcze ociekające krwią po niedzielnych sparingach MMA w jednym z warszawskich klubów. Dziękujemy Marku i widzimy się jutro na macie:-)
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies. Dowiedz się więcej.
Akceptuje
Czytaj więcej