Macierewicz vs Niesiołowski w klatce MMA?
Macierewicz vs Niesiołowski w klatce MMA?
Michał Malinowski
Rok 2009 – Mariusz Pudzianowski debiutuje w formule MMA. Bum na mieszane sztuki walki rośnie do niewyobrażalnych wcześniej rozmiarów. Pierwszy polski freak fight odnosi olbrzymi sukces i na dobre zakorzenia się w świadomości Polaków. Dla KSW był to strzał w dziesiątkę, który odmienił całą scenę wszech stylowej walki wręcz. Popularny „Pudzian” na długo stał się pierwszą twarzą MMA w Polsce. To na jego plecach do mainstreamu przebili się tacy zawodnicy jak: Chalidow, Materla, Błachowicz.
Mijają cztery lata. W oktagonie MMA Attack pojawia się gwiazda internetu Robert „Hardkorowy Koksu” Burneika w starciu ze „znienawidzonym” Marcinem Najmanem. Pomińmy wątek „sportowy” tego starcia, a skupmy się na samym matchmakingu. Marcina Najmana w Polsce zna każdy. Walki z Pudzianem i Saletą dały mu wielką rozpoznawalność oraz… nienawiść. Robert Burneika miał wtedy swoje „5 minut”, jednak nie był na tyle znany by zwykła „Matka Polka” go kojarzyła. Wydaje się, że cała robotę robił wtedy Najman, który skupiał jeszcze wtedy uwagę wszystkich. To dzięki niemu gala sprzedała się tak dobrze. Przykład ostatniej gali pokazuje, że Hardkorowy Koksu nie do końca przyciąga fanów tak jakby chciał tego Dariusz Cholewa. Litwin znany jest głównie z internetu, a nie jest to gwarancja sukcesu. Sam widziałem grupkę ludzi w wieku ok. 50 lat, którzy zastanawiali się, kim jest ten tajemniczy „mięśniak”. Nie wspomnę już o ich wypowiedziach na temat Dawida Ozdoby. Sądzę, że Robert Burneika nie jest jednak na tyle popularny by udźwignąć ciężar takiego wydarzenia.
Więcej w majowym numerze mma magazynu – do którego serdecznie zapraszamy!
http://www.facebook.com/MagazineMMA