wrz 21, 2015 Piotr Szymanowski Nagłówek , Polityka 0
Jeszcze nie uschły kwiaty na grobie naszego Przyjaciela , jeszcze nie obeschły łzy… Ale, przepraszam, chyba już czas na wspomnienia. Jeśli ktoś uważa, że to nietaktowne, że jeszcze mamy żałobę… To trudno, przepraszam.
Jestem przekonany, że sprawa tragicznej śmierci Wielkiego Sportowca nie jest tak oczywista, jakby się wydawało! Nie umiera się w XXI wieku, w dużym mieście, w wieku 51 lat – na dolegliwości związane z krzepliwością krwi. A przynajmniej nie tak od razu! Dwa krwiaki na mózgu nie robią się „same z siebie”!
Mam informacje potwierdzone przez kilka nieznających się nawzajem osób, że Józek został przed śmiercią pobity!
Praktycznie – mówi o tym cały Koszalin – ale niewiele osób podpisze się nazwiskiem.
Jeśli mieszkańcy mają wyciągnąć jakieś wnioski z walki, którą Józek toczył z obecnymi władzami miasta – to już najwyższy czas!
W sensie sportowym pamięć Józefa Warchoła na pewno zostanie uczczona godnie, będą memoriały jego imienia, będzie wspomniany na każdej gali sportów walki w Polsce.
Ale jest jeszcze „polityczny testament” naszego Przyjaciela! Osoby, które pamiętaj jego działalność – niech jeszcze raz przypomną sobie jego działania. Czasem gwałtowne, ale zawsze szczere.
Przed chwilą Krzysztof Sapała jeden z przyjaciół Józefa opublikował nagranie i tekst. Przytaczam w całości.
„Zbliżają się wybory. Józef Warchoł niestety już z nami nie jest, ale gdzieś tam z góry, z tego innego świata, z drugiego brzegu, z cienia drzew na pewno patrzy i się po swojemu irytuje…
Ale teraz chciałbym się odnieść do pewnych „twarzy”, które w tym filmie widziałem – pomijam ich aroganckie, pełne buty, pychy zachowanie, bo to w ich wydaniu żadna nowość – i teraz przed wyborami mogę, oczywiście aluzyjnie odnieść się do tych „twarzy” Jedna z nich, ta „twarz” należy do osoby, która uciekała z głosowań swego dawnego ugrupowania, potem całkiem odeszła z tego ugrupowania i związała się z mafią PO , z list której w najbliższych wyborach kandyduje do Sejmu RP , kolejna „twarz” to oczywiście ten niedawno odznaczony KKOOP na wniosek Jedlińskiego przez Komorowskiego ; to ten, o którym ludzie – delikatnie – piszą, że swoim wyglądem straszy dzieci. Następna „twarz” należy do tego (jednego z wielu) przydupasa Gawłowskiego, tego z bródka a’la Dzierżyński… Mógłbym tak jeszcze wymieniać, ale szkoda nawet jednej pisanej na komputerze literki.
Jak te Wasze „twarze” teraz wyglądają, jak się czujecie dziś?
Co?! Mam tylko nadzieje, ja ją zawsze mam, że z biegiem czasu znikniecie bez śladu raz na zawsze ; to może być kryminał, może być jakieś zesłanie, może być – to się często zdarzało w tego typu towarzystwie – jakiś rynsztok!!! Zachowanie Radnych; ludzi, którym społeczeństwo zawierzyło; no może nie po ostatnich wyborach samorządowych, bo jaki one miały przebieg, to chyba każdy w tym kraju wie, powinno być określone jakimiś zasadami, ale zasady są wam obce… ”
Krzysztof Sapała
film od: Barwy Bezprawia
Uprawiał wiele dyscyplin, od jazdy figurowej na lodzie w czasach przedszkolnych, przez hokej (Legia Warszawa), zapasy klasyczne (Legia Warszawa), do żeglarstwa (Baza Mrągowo). W 1990 zaczął wydawać własny miesięcznik „PAKER” o sportach sylwetkowych i siłowych. Następnie był redaktorem naczelnym w kilku miesięcznikach o podobnej tematyce. Od początków, czyli od 2002 roku, związany z polskim MMA. Pisał w walkach w klatkach, kiedy inni krytykowali to na potęgę. Autor kilku książek o historii polskiego sportu oraz o piłce nożnej.
wrz 23, 2015 0
wrz 22, 2015 0
wrz 19, 2015 0
wrz 16, 2015 0
wrz 24, 2015 0
wrz 24, 2015 0
wrz 23, 2015 0
wrz 23, 2015 0