Legia chwycona za jaja:-)
Te dwa „przypadki” dzieli równo rok! Jaja , co nie? Pan Dariusz Mioduski napisał do Celticu Glasgow:
10 sierpnia 2014
„Apeluję do Panów, abyście nawiązali do najlepszych tradycji honoru i uczciwości , jakie przez 126 lat cechowały Wasz wspaniały Klub. Nie niszczcie pięknego klubowego dziedzictwa, które zostawiły Wam w opiece poprzednie pokolenia „The Bhoys”. Wzywam Was, byście zgodnie z duchem gry i zasadami fair play oraz na podstawie art. 34 pkt 5 Regulaminu Dyscyplinarnego UEFA zajęli z Legią Warszawa wspólne stanowisko wobec organów dyscyplinarnych UEFA. Spotkajmy się w Warszawie lub w Glasgow i załatwmy tę sprawę honorowo. ”
Nadszedł 1 sierpnia 2015
Safet Gjici , właściciel FK Kukesi powiedział mediom:
„Nie możemy zaakceptować tego, co się stało. Nie można gry przerywać w taki sposób. Zachowanie kibica nie może być podstawą, by podejmować decyzję o końcu meczu. Ewakuowaliśmy kibiców ze stadionu i liczyliśmy, że gra zostanie wznowiona. To bardzo nieuczciwe. ”
I co?
„Niech zwycięży futbol:-)”