Posłany na śmierć! Na szczęście skończyło się „tylko” na dotkliwych obrażeniach.
Home Felietony Posłany na śmierć!

 

Na szczęście skończyło się „tylko” na dotkliwych obrażeniach. W aquaparku Nemo w Dąbrowie Górniczej, Kacper Masłoń, asystent ratownika omal nie zginął podczas „testowania” ekstremalnej zjeżdżalni!

„Polecenie wydał mu koordynator ratowników. Nikt go nigdy nie przeszkolił, nie powiedział, jak należy otworzyć zjeżdżalnię. Nikt go też nie nadzorował. Syn mówił, że woda w rurze się lała, włazu zamykającego ją jednak nie widział. Pamięta tylko początek zjazdu. Potem się rozbił o przegrodę. Tego faktu już nie pamięta. Tuż po wypadku chłopak sam się pozbierał i pomaszerował do punktu opatrunkowego. W aquaparku nikt nawet nie zauważył, że doszło do wypadku!

Tak właśnie państwo totalitarne przebrane za „opiekuńcze” traktuje nas – swoich niewolników! Nakazuje jeździć w kaskach na nartach i na rowerze, zakazuje picia alkoholu na stokach i akwenach, a jednocześnie zezwala na totalny burdel w strukturach, które powinny być wzorowe. Na przykład wśród ratowników.

Ludzie odważni, ludzie nastawieni na pomoc, często Bohaterowie. A tu… Starszy wysłał młodego na śmierć! Dobrze, że skończyło się „tylko” na obrażeniach. Ale, czy ten młody chłopak będzie chciał być nadal Ratownikiem?

  • aquapark Nemo w Dąbrowie Górniczej  
  • asystent ratownika  
  • Kacper Masłoń  
  • kaski  
  • państwo totalitarne  
  • ratownicy  
  • Ratownik  
  • testowanie  
  • zjeżdżalnia  
Similar articles
 
0   72

Chuj z waszą wolnością!  

 
0   94

Stanowski krytykuje Prezydenta!  

Leave a Reply

3 × one =