Biało-czerwone nie dla każdego święte!
Barwy biało-czerwone na inne (czeskie) chce zamienić nasz (do tej pory) panczenista Sebastian Druszkiewicz.
Dlaczego?
Podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi był rezerwowym . Gdyby jednak trener wystawił go do biegu z Holendrami (pobiegli w nim: Zbigniew Bródka , Konrad Niedźwiedzki , Jan Szymański ) – biegu z góry przegranego – miałby medal, a co za tym idzie – kasę ze stypendium.
Teraz – mimo że był na Igrzyskach – stypendium nie ma i twierdzi, że to wina trenera.
Przygotowuje się więc do startu jako reprezentant Czech.
„Nie będziemy nikogo trzymać na siłę!”
mówi prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego Kazimierz Kowalczyk!
Można się dziwić zawodnikowi, że tak lekko mu zrezygnować z orzełka. Jednak jeśli wiemy, jakim głupim związkiem jest Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego – trudno mu się dziwić. Przypominamy, że gdy Natalia Czerwonka miała wypadek (zobacz artykuł ) wpadała na traktor – okazało się, że… nie jest ubezpieczona !